A A+ A++

Krzysztof Penderecki zmarł 29 marca 2020 roku po długiej i ciężkiej chorobie. Był jednym z najwybitniejszych polskich muzyków i światowym autorytetem w dziedzinie muzyki klasycznej. Przez wiele lat sprawował funkcję rektora Akademii Muzycznej w Krakowie. Miał 86 lat.

Urna z prochami Pendereckiego została przeniesiona do kościoła św. Floriana w Krakowie. Jak do tej pory nie zorganizowano uroczystości pogrzebowych, ponieważ krewni kompozytora oraz przedstawiciele środowisk artystycznych chcą, by ceremonia miała charakter państwowy. Liczą również na obecność gości z zagranicy, co w obecnej sytuacji epidemicznej jest praktycznie niemożliwe.

Kiedy pogrzeb Krzysztofa Pendereckiego?

Początkowo media donosiły, że pogrzeb może zostać zorganizowany w maju 2021 roku. „Gazeta Wyborcza” podaje jednak, że ceremonię zaplanowano na 29 marca 2022 roku, czyli drugą rocznicę śmierci Pendereckiego. „Z uwagi na chorobę małżonki kompozytora, Elżbiety Pendereckiej, uroczystości odprowadzenia urny do Panteonu Narodowego zostaną przeprowadzone 29 marca 2022 roku” – czytamy w cytowanym przez „GW” oświadczeniu Andrzeja Gizy, dyrektora Stowarzyszenia im. Ludwiga van Beethovena.

Giza zaznaczył, że taka decyzja ma ścisły związek z sytuacją pandemiczną. „Można przypuszczać, że w drugą rocznicę śmierci prof. Krzysztofa Pendereckiego pandemia osłabnie” – podkreślił dodając, że tym samym możliwość udziału w pożegnaniu kompozytora dostaną przedstawiciele państw, rządów, międzynarodowych instytucji, oraz melomani z całego świata.

Czytaj też:
Zbiorowa mogiła na Białołęce. W środku naliczono już 35 ludzkich szkieletów

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWeszłam do Biedronki, a tam klient ze słuchawkami w uszach, deskorolką, tylko bez maseczki
Następny artykułProf. Horban: Zamknięcie granic Polski nic by nie zmieniło