Krzysztof Janczak: To jest zespół wart marzeń o PlusLidze

Pewne zwycięstwo i trzy punkty dopisane do tabeli. Tak można w skrócie opisać mecz siatkarzy eWinner Gwardia Wrocław z Olimpią Sulęcin. Wrocławianie zwyciężyli po raz dziewiąty, udanie zamykając pierwszą rundę fazy zasadniczej. MVP spotkania został wybrany Krzysztof Gibek.

W Hali Orbita spotkały się drużyny, które przed meczem zaliczyły udane, zwycięskie występy w TAURON 1. Lidze. Faworytem byli jednak Gwardziści, którzy potwierdzili, że są w ostatnim czasie na fali wznoszącej. Gospodarze byli lepsi od przeciwnika niemal w każdym elemencie, poczynając od przyjęcia (65-48 proc.), skuteczności ataku (46-38 proc.), poprzez blok (12-5), kończąc na punktowej zagrywce (8-1).

– Zarówno mnie jak i chłopakom z drużyny „siedziało” w tym meczu wszystko. Cieszymy się z drugiego zwycięstwa po tej pamiętnej serii niedawnych, ligowych porażek. Fajnie, że budujemy swoją grę i to idzie do przodu. Kończymy ten ligowy rok zwycięstwem i możemy się radośnie rozjechać do domu na święta – przyznał Krzysztof Gibek, MVP meczu.

Przyjmujący eWinner Gwardia był najlepiej punktującym siatkarzem spotkania. Gibek zdobył 16 punktów, grając bardzo dobrze w przyjęciu (67 proc.) i ataku (75 proc.). Do tego najlepiej zagrywający TAURON 1. Ligi dołożył cztery asy serwisowe, mocno dając się we znaki przyjmującym i libero drużyny z Sulęcina. Wrocławski zespół dzięki wygranej za trzy punkty umocnił się w czołowej czwórce.

– Osobiście jestem zadowolony z tego, jak pograliśmy w tej pierwszej rundzie. Trafiliśmy na topowe zespoły w dziwnym okresie grania na przestrzeni kilku dni, co było trudne. Pamiętamy, że w Bydgoszczy mogło się to skończyć inaczej, z Bielskiem też mogliśmy co najmniej punkt wywalczyć, ale nie dokończyliśmy wykonanej roboty. Do tego dwie wpadki, wyszło pięć porażek, ale my je już wyrzuciliśmy z głowy. Przed nami nowa runda i musimy dalej pracować i walczyć o swoje. Jestem zadowolony z postawy chłopaków, ich pracy i tego, jacy są. To jest zespół wart marzeń o PlusLidze. A wspólną pracą i zgranym kolektywem takie marzenia można zrealizować. Walczymy dalej, żeby wejść do PlusLigi i tego się trzymamy – oceniał trener eWinner Gwardia Krzysztof Janczak.