Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, 20 kwietnia podczas podróży ze szkockiego Edynburga do tureckiej Antalyi. Zgodnie z relacją świadków, na których powołuje się internetowe wydanie “Daily Record”, problemy z jednym z pasażerów miały narastać przez cały lot. Na jego miejscu znaleziono pustą butelkę po wódce.
Awantura w samolocie EasyJet
Konflikt najprawdopodobniej rozpoczął się po tym, jak klub piłkarski Celtic zremisował z Aberdeen. W pewnym momencie na przodzie samolotu rozległy się okrzyki, a jeden z podróżnych rozpoczął rozmowę z mężczyzną w koszulce tej pierwszej drużyny. Powiedział mu, że przynosi “hańbę” i… się zaczęło. Zdaniem świadka zdarzenia, załoga pokładowa musiała przytrzymywać podróżnego na miejscu przez dobre 20 minut.
Na nagraniach, które trafiły do sieci, możemy zobaczyć kłótnię pomiędzy awanturnikiem, a policja i załogą pokładową. Po wylądowaniu mężczyzna krzyczał, przeklinał, agresywnie gestykulował i uderzał w sufit samolotu. W końcu rzucił się z pięściami na funkcjonariusza i stewardesę, podczas gdy inni próbowali powstrzymać bójkę. Następnie upadł na podłogę i zaczął zadawać kolejną serię ciosów.
Wszystko w porządku, wszystko w porządku
– można było usłyszeć matkę uspokajającą przerażone dziecko.
Linia lotnicza zabiera głos
Ostatecznie Brytyjczyk został obezwładniony i wyprowadzony z samolotu. Przedstawiciel linii lotniczej potwierdził, że na pokładzie doszło do interwencji policji z powodu z powodu zakłócającego spokój pasażera.
– Załoga EasyJet jest przeszkolona w zakresie oceny wszystkich sytuacji oraz szybkiego działania, aby w żadnym momencie nie zagrozić bezpieczeństwu pasażerów […] Bezpieczeństwo i dobre samopoczucie wszystkich naszych klientów i załogi jest zawsze naszym najwyższym priorytetem – powiedział rzecznik.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS