A A+ A++

Annualizacja to przekształcenie danych krótkoterminowych w dane całoroczne. Oznacza to, że wyliczenia PKB dla konkretnego kwartału są rozciągane na pozostałe kwartały. Wynik jednego okresu jest przypisywany wszystkim innym okresom i w ten sposób oblicza się rezultat całoroczny.

ZOBACZ: 100 mld złotych deficytu, spadek PKB – szacunki ministerstwa finansów

Gdy więc Amerykanie informują, że PKB zmalał w drugim kwartale o 32,9 proc. w ujęciu annualizowanym, to faktyczny spadek względem poprzedniego kwartału wyniósł około 9,5 proc. I dopiero ten wynik można porównać z 10-procentowym spadkiem niemieckiego PKB.

Fatalne skutki lockdownu

Specyficznie policzony spadek amerykańskiego PKB o 32,9 proc. był i tak rezultatem lepszym od oczekiwań. Ekonomiści prognozowali bowiem regres w skali 34,1 proc. Miniony kwartał w USA był jednak zdecydowanie gorszy od pierwszego kwartału 2020 roku, który przyniósł 5-procentowy spadek PKB (także annualizowany).

ZOBACZ: Brytyjczycy nadal w kryzysie. Wielki spadek PKB i produkcji

Przyczyna tej wielkiej różnicy jest oczywista – w kwietniu i maju gospodarka Stanów Zjednoczonych była sparaliżowana lockdownem. Spadek PKB w drugim kwartale 2020 roku odzwierciedlał reakcję na Covid-19. Nakazy “pozostania w domu” obowiązywały przez wiele tygodni. Firmy musiały przestawiać się na pracę zdalną, a konsumenci i przedsiębiorcy wycofywali się z wydatków i inwestycji, lub je ograniczali.

“Recesja stulecia” w Niemczech

Spadek PKB u naszych zachodnich sąsiadów o 10,1 proc. (kwartał do kwartału) jest wynikiem gorszym od prognoz, bo spodziewano się ruchu w dół “tylko” o 9 proc. W Niemczech, tak jak w USA – co nie jest żadną niespodzianką – pierwszy kwartał był lepszy od drugiego. W okresie styczeń-marzec niemiecki PKB zmalał o 2,2 proc., ale z koronawirusem gospodarka musiała się zmierzyć dopiero w końcówce kwartału.

Niemiecki urząd statystyczny podał także, że – w skali rok do roku – bez uwzględniania czynników sezonowych tamtejszy PKB spadł o 11,7 proc. Jak zauważa agencja Reutera, przez trzy miesiące drugiego kwartału niemiecka gospodarka straciła niemal tyle, o ile wzrosła w ciągu ostatniej dekady.

ZOBACZ: Lipcowa fala optymizmu w czołowych gospodarkach Europy

Rekordowy spadek to wynik zapaści w niemal wszystkich częściach składowych PKB – w konsumpcji, w inwestycjach i w handlu zagranicznym. Wyjątek to wydatki budżetowe, które za sprawą wielomiliardowych programów pomocowych były na bardzo wysokim poziomie. Łącznie złożyło się to na największy kwartalny spadek PKB od czasu rozpoczęcia prowadzenia statystyk w 1970 roku.

Jak podaje agencja AP, eksperci szacują, że mimo prognozowanej poprawy sytuacji gospodarczej w najbliższych kwartałach, powrót do poziomu PKB sprzed pandemii nie nastąpi w Niemczech przed 2022 rokiem. Równie pesymistyczne dane prawdopodobnie napłyną wkrótce z Włoch, Francji i całej strefy euro.

Według prognoz Komisji Europejskiej, nasi zachodni sąsiedzi zakończą ten rok ze spadkiem PKB o 6,5 proc. Natomiast w 2021 roku należy spodziewać się wzrostu o 5,9 proc. 

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

Jacek Brzeski

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLubartów: wyrzucił z samochodu pięć małych kotków
Następny artykułPOWIATOWY PROGRAM KOREKCYJNO–EDUKACYJNY DLA OSÓB STOSUJĄCYCH PRZEMOC W RODZINIE (2020)