Fot. Kalisz24 INFO
Była to jak dotąd najtrudniejsza noc i poranek dla personelu, pacjentów i funkcjonowania Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu. W czwartek późnym popołudniem, Radosław Kołaciński – dyrektor placówki – poinformował, że kryzys udało się opanować. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna zezwoliła na ponowne otwarcie drzwi szpitala. Blisko 80 osób, które miały kontakt ze zmarłym 75-latkiem zostało poddanych kwarantannie.
Informacja o zamknięciu szpitala przez Sanepid wpłynęła do dyrekcji o 1:00 w nocy. – Zmroziła mnie ta sytuacja. Nie wyobrażam sobie aby duży szpital z tyloma specjalizacjami i 714 miejscami dla pacjentów nie zaopatrywał pacjentów. Natychmiast zostały podjęte działania zgodnie z procedurami – wyjaśnia Radosław Kołaciński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu.
75-letni pacjent był operowany w kaliskim szpitalu. Przebywał na oddziale chirurgicznym. Później trafił na oddział intensywnej opieki medycznej. Niestety zmarł. – Pośmiertnie, decyzją lekarza kardiologa, został pobrany od pacjenta wymaz na obecność koronawirusa. Dodatni wynik próbki spowodował zamknięcie chwilowe całego szpitala. Podjęliśmy z całym zespołem tytaniczną pracę i zidentyfikowaliśmy osoby z bezpośredniego kontaktu z pacjentem. Blisko 80 osób decyzją sanepidu zostanie poddanych kwarantannie.
Na oddziale internistycznym II przebywa 22 pacjentów i 15 osób personelu medycznego. Na OIOMIE przebywa 4 pacjentów. W trybie pilnym zostali poddani testom na koronawirusa. Jeżeli wyniki będą dodatnie to zostaną przewiezieni do Poznania. Personel tego oddziału został poddany kwarantannie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS