A A+ A++

[Infografika jest interaktywna. W lewym dolnym rogu za pomocą przycisków „+/- ” powiększysz ją lub zmniejszysz. Strzałkami po prawej i lewej stronie przewiniesz elementy].

Kryzys na granicy

Kolejnym problemem, z którym mierzy się rząd, jest sytuacja na granicy z Białorusią. W tej chwili po białoruskiej stronie koczuje kilka tysięcy osób, chcących się przedostać do Polski i dalej do Niemiec. Sprowadzeni w zorganizowany sposób z krajów Bliskiego Wschodu przez władze białoruskie stali się elementem wojny hybrydowej prowadzonej przez reżim Aleksandra Łukaszenki.

Spór z Brukselą

Codziennie naliczane są kary w wysokości 0,5 mln i 1 mln euro zasądzone przez Trybunał Sprawiedliwości UE. Pierwsza grzywna została wymierzona za nieprzerwanie działania kopalni węgla brunatnego w Turowie, mimo wcześniejszej decyzji TSUE. Drugą karę Polska dostała, bo nie zawiesiła stosowania przepisów odnoszących się do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Zapadło postanowienie o zapłacie kary w wysokości 1 mln euro dziennie. Zawnioskowała o to Komisja Europejska.

Jednocześnie Bruksela nie chce uwolnić pieniędzy, dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy. To 36 mld euro w formie dotacji i pożyczek w ramach unijnego programu walki z pandemią. Utknęły, choć fundusz miał być zatwierdzony do lipca. KE nie chce dać pieniędzy, dopóki Warszawa nie wycofa się ze zmian w systemie sądownictwa, uważanych za ograniczające niezależność sądów. W odpowiedzi polski rząd sugeruje, że mógłby blokować niektóre decyzje unijne. Janusz Kowalski z Solidarnej Polski mówił, że referendum o wyjściu z UE mogłoby odbyć się już w 2027 r.

Oprócz tego PiS boryka się z szeregiem wewnętrznych problemów. PiS ma minimalną i na dodatek niepewną większość sejmową. Nasilają się problemy gospodarcze – inflacja zbliżyła się do 7 proc. I prawdopodobnie będzie pozostawała wysoka. NIK Mariana Banasia publikuje kolejne raporty, krytykujące działanie instytucji państwowych. Na dodatek śmierć 30-letniej Izabeli, która zmarła w szpitalu w Pszczynie rozbudziła protesty społeczne. Lekarze nie chcieli usunąć zagrażającej jej życiu ciąży i czekali na obumarcie płodu. Przez miasta przeszły marsze pod hasłem „Ani jednej więcej”.

[Poniższa infografika jest interaktywna. W lewym dolnym rogu za pomocą przycisków +/- powiększysz ją lub zmniejszysz. Strzałkami po prawej i lewej stronie przewiniesz elementy].

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKomu został poświęcony ten pomnik? Miejmy nadzieję, że nie nam
Następny artykułWystartowała TVP World. Kurski: Polska musi przeciwstawić się dezinformacji