Jak jednocześnie się zareklamować i ocieplić wizerunek kryptowalut? Perfekcyjną odpowiedzią na to pytanie wydaje się reklama giełdy kryptowalut FTX, którą wyemitowano podczas Super Bowl. Nie jest ona bynajmniej wyjątkowa jedynie ze względu na fakt rozpowszechniania krypto, sporą rolę gra tutaj pomysł.
W sieci raczej panuje przekonanie o tym, że kryptowaluty to nic innego, jak nadmuchiwana bańka, która kiedyś wybuchnie i wszyscy o niej zapomną. FTX postanowiło wykorzystać tę tendencję.
Noo.. nie wydaje mi się. I nigdy się nie mylę w takich sprawach. Nigdy.
Nie mogliśmy podać [Davidowi – dop. red] jego kwestii na tacy. Musiał je rozumieć. Tak na marginesie, to zadziałało. Nadal pamięta swój japoński, więc jeśli kiedykolwiek znajdzie się w Japonii w sali posiedzeń zarządu, powinien sobie poradzić.
Musimy zrozumieć podejście ludzi – oznacza to przyjęcie sceptycyzmu. Wiele osób, które teraz są największymi zwolennikami kryptowalut, kiedyś miało co do nich spore zastrzeżenia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS