Tymczasem KRRiT wciąż nie podjęła w tej sprawie decyzji. Zdaniem portalu część jej członków uważa, że naziemna stacja łamie art. 35 ustawy o radiofonii i telewizji, zgodnie z którym koncesja może być przyznawana jedynie tym stacjom, których „siedziba lub stałe miejsce zamieszkania” znajduje się w Europejskim Obszarze Gospodarczym.
KRRiT podejmie decyzję w ostatniej chwili?
Formalnym właścicielem TVN jest Polish Television Holding z siedzibą w Amsterdamie, ale firma jest kontrolowana przez amerykański koncern Discovery. Jesienią przewodniczący KRRiT wystąpił do Grupy TVN o przedstawienie struktury własnościowej. Spółka zrealizowała ten postulat, teraz Rada analizuje jej odpowiedź.
Czytaj też: Sprawa lex TVN to kolejny sygnał, że PiS słabnie. Tych problemów nie da się już zagadać
„Do przedłużenia koncesji potrzeba głosów czterech spośród pięciu członków KRRiT. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że przewodniczący Witold Kołodziejski, Teresa Bochwic, Elżbieta Więcławska-Sauk są gotowi zagłosować za przedłużeniem koncesji dla TVN7. Przeciwko są prof. Janusz Kawecki i Andrzej Sabatowski, obydwaj powołani przez prezydenta Andrzeja Dudę, który zawetował ustawę nazywaną lex TVN” – pisze portal.
Wirtualnemedia.pl twierdzą, że KRRiT podejmie ostateczną decyzję w sprawie TVN7 dopiero w lutym, tuż przed wygaśnięciem koncesji. Tymczasem – jak ostrzega portal – wstrzymywanie decyzji przez Radę psuje stosunki polsko-amerykańskie i jest źle odbierane zarówno w Waszyngtonie, jak i Pałacu Prezydenckim.
Nie będzie szybko nowego lex TVN
Pod koniec grudnia prezydent Andrzej Duda zawetował tzw. ustawę lex TVN, która zmuszałaby Amerykanów do sprzedaży Grupy TVN. Ustawa uderzająca w największą prywatną grupę medialną w kraju była szeroko krytykowana zarówno w Polsce, jak i w Brukseli czy Waszyngtonie.
Jeszcze w grudniu wiceszef klubu parlamentarnego PiS Marek Suski zapowiedział, że w obliczu weta prezydenta partia znajdzie sposób na to, aby i tak zmusić Amerykanów do sprzedania swoich udziałów.
Czytaj też: Gambit Dudy. Prezydent dał sygnał Kaczyńskiemu
Nie ma jednak szansa na to, by taka inicjatywa przeszła przez Sejm i biurko prezydenta do czasu wygaśnięcia koncesji TVN7.
„Nawet, gdyby w ekspresowym tempie została przyjęta przez Sejm, to utknęłaby na miesiąc w Senacie” – przyznaje portal. „Dopiero potem mogłaby wrócić do izby niższej parlamentu, a następnie – w przypadku przegłosowania – na biurko głowy państwa. W międzyczasie przestałaby obowiązywać koncesja dla TVN7”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS