W Krośnie Odrzańskim rozpędzone auto wjechało na przejście dla pieszych w momencie, gdy znajdowali się na nim mały chłopiec z ojcem. Zdecydowały ułamki sekund i przytomność mężczyzny, który zareagował w ostatniej chwili.
Zdarzenie zarejestrowała kamera. Przejście dla pierwszych znajduje się w okolicy placu zabaw. Tylko refleks dorosłego pozwolił uniknąć tragedii.
Przed wejściem na przejście mężczyzna i jego syn czekali na ustąpienie pierwszeństwa. Gdy już na nie weszli i dotarli do środka jezdni, pojawił się rozpędzony samochód. Na pierwszy rzut oka widać, że poruszał się on z nadmierną prędkością. Ojciec w ostatniej chwili zatrzymał dziecko, tuż przed przejeżdżającym autem.
Kierowca nie zatrzymał się. Sprawą zajmuje się policja i straż miejska.
Wideo: Kamera zarejestrowała zdarzenie, które mogło skończyć się tragedią
– Ułamki sekund, przytomność umysłu rodzica sprawiły, że nic się nie wydarzyło. Na pewno był w ciężkim szoku, widać zresztą to na nagraniu, natomiast fizycznie nic się nie stało – powiedziała Agnieszka Pawłow, komendantka straży miejskiej w Krośnie Odrzańskim.
Jak przekazali strażnicy miejscy, udało się ustalić numery rejestracyjne auta, ustalenie kierowcy jest kwestią czasu.
an/ml//Polsat News
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS