A A+ A++

20.05.2023, Pala Alpitour, Turin
Volleyball, CEV Champions League, Super Finals, Grupa Azoty Kedzierzyn-Kozle (POL) vs. Jastrzebski Wegiel (POL)

Foto: Conny Kurth / www.kurth-media.de

Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle po raz trzeci z rzędu zwyciężyli w rozgrywkach Ligi Mistrzów. W wielkim finale kędzierzynianie okazali się lepsi od zespołu Jastrzębskiego Węgla, zwyciężając 3:2.

Po porażce w finale PlusLigi ZAKSA stanęła przed szansą zrewanżowania się jastrzębianom w najważniejszych rozgrywkach europejskich. Spotkanie rozpoczęło się nie po myśli naszego zespołu. Pierwszy set był niezwykle zacięty, ale gra układała się pod dyktando jastrzębian. W samej końcówce ZAKSA zdołała odrobić straty i doprowadzić do gry na przewagi. Po asie serwisowym Olka Śliwki nasz zespół miał piłkę meczową (26:25), ale końcówka należała do rywali. Jastrzębianie zdobyli trzy punkty z rzędu i objęli prowadzenie w meczu.

Drugi set rozpoczął się od przewagi świeżo upieczonych mistrzów Polski. Przy stanie 7:11 o czas poprosił trener Sammelvuo, a przerwa odmieniła nasz zespół. ZAKSA błyskawicznie odrobiła straty i po chwili wyszła na prowadzenie. Świetnie prezentował się Bartosz Bednorz, a do tego kędzierzynianie grali bardzo dobrze blokiem i po wygranej do 22 zdołali wyrównać stan gry.

Wygrana napędziła kędzierzynian, którzy od początku trzeciej partii dominowali rywali. Jastrzębianie w niczym nie przypominali zespołu, który w trzech spotkaniach sięgnął po tytuł najlepszej drużyny w PlusLidze. ZAKSA bezlitośnie wykorzystywała każdy błąd rywala i wygrała do 14.

O wiele więcej emocji towarzyszyło czwartej partii. Początek należał do jastrzębian i wydawało się, że świeżo upieczeni mistrzowie Polski będą w stanie doprowadzić do tie-breaka. W drugiej części gry siatkarze ZAKSY odrobili straty i znów oglądaliśmy zaciętą końcówkę. W niej więcej zimnej krwi zachowali jastrzębianie, którzy zwyciężyli do 28 i doprowadzili do tie-breaka.

Nasz zespół lepiej wszedł w piątą partię, i po kilku wymianach miał dwa oczka przewagi. Rywale wyrównali po dwóch świetnych zagrywkach Jurka Gladyra (9:9). Po świetnej akcji Łukasza Kaczmarka ZAKSA wyszła na dwupunktowe prowadzenie (12:10), którego już nie oddała do końca spotkania i cieszyła się z trzeciego z rzędu pucharu mistrzów Europy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOdstraszający „witacz” przy stacji Starachowice Wschodnie. Po naszej interwencji jest ciut lepiej
Następny artykułВисунула ноги з машини і ввімкнула музику: у Києві жінка постане перед судом (відео)