Początek 2020 roku z pewnością na długo pozostanie w pamięci członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Zaledwie kilka dni temu książę Harry i Meghan Markle ogłosili światu, że nie są już dłużej zainteresowani pełnieniem oficjalnych obowiązków. Sussexowie postanowili zrezygnować z życia na koszt podatników i wychowywać 8-miesięcznego Archiego z dala od murów Pałacu Buckingham.
Niestety Harry i Meghan zapomnieli uprzedzić o swoich zamiarach pozostałych członków rodziny królewskiej. Na ich wyjaśnienia nie zasłużyła nawet sama Elżbieta II. Nic więc dziwnego, że decyzja syna księcia Karola i matki jego dziecka wywołała w mediach prawdziwą burzę. Wielu mieszkańców Zjednoczonego Królestwa uważa bowiem, że para w zasadzie postawiła resztę royalsów przed faktem dokonanym i przy okazji ośmieszyła brytyjską koronę.
Chociaż królowa w ramach świątecznego urlopu przebywa obecnie w swojej wiejskiej posiadłości Sandringham House w hrabstwie Norfolk, wciąż starannie monitoruje przebieg zdarzeń. Tuż po szokującym ogłoszeniu swojego wnuka i jego żony, 93-letnia monarchini zwołała specjalne posiedzenie rodziny królewskiej, aby ustalić strategię działania w najbliższych dniach.
Okazuje się również, że Elżbieta II chciałaby osobiście spotkać się z Harrym i Meghan i porozmawiać z nimi na temat ich decyzji. Królowa zaplanowała audiencję Sussexów na 13 stycznia. Wszystko wskazuje jednak na to, że Markle wcale nie zamierza zwierzać się monarchini ze swoich przemyśleń. Tuż po ogłoszeniu wycofania się z pełnienia oficjalnych obowiązków wsiadła na pokład samolotu i wróciła do Kanady, gdzie pod opieką niani czekał na nią Archie. Cały ciężar rozmów spoczął więc na barkach księcia Harry’ego.
Mówi się, że Meghan skontaktuje się z królową telefonicznie, jednak wciąż nie jest to nic pewnego.
Meghan Markle
elżbieta ii
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS