A A+ A++

Nawet jeśli krew w moczu pojawia się tylko przejściowo, należy skonsultować to z lekarzem, wykonać badania moczu i USG jamy brzusznej. Ta prosta diagnostyka może w porę wykryć nowotwór pęcherza. Zapomniany i często bagatelizowany, a zbierający obfite żniwo.

Patrz do toalety. Dlaczego trzeba obserwować mocz?

Warto mieć nawyk patrzenia do toalety po oddaniu moczu. Jego kolor to cenna informacja. Jeśli jest różowy albo czerwony, powinna nam się zapalić czerwona lampka alarmowa. Wszelka zawartość krwi w moczu to sygnał, że dzieje się coś niedobrego. 

– Obecność krwi w moczu jest widoczna gołym okiem, nie da się tego pomylić z niczym innym – tłumaczy prof. dr hab. n. med. Piotr Chłosta, chirurg, urolog z Katedry i Kliniki Urologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. – Krwiomocz, nawet jeśli nie ma innych dolegliwości bólowych zawsze powinien nas skłonić do odwiedzenia lekarza. – Kontrola tego, co się wydala jest obowiązkiem każdego. To świadczy o poziomie kultury sanitarnej. Ten objaw, czyli krew w moczu, jest bardzo, ale to bardzo widoczny i bardzo spektakularny – mówi prof. Piotr Chłosta.

Zaniepokoić powinny nas skrzepy w moczu Jeśli zauważy się krwiomocz, nie należy zwlekać z pójściem do specjalisty, nawet jeżeli ten objaw minie. 

Po co badać mocz co roku?

O ile krwiomocz widać od razu, o tyle tzw. krwinkomocz, czyli obecność czerwonych krwinek w oddanym do badania laboratoryjnego moczu, nie zawsze udaje się zauważyć. Groźny jest zwłaszcza ten nawracający. W przypadku, gdy pojawiły się krwinki w moczu, mimo że nie widać ich gołym okiem, to jest sygnał, że należy zrobić dodatkowe badania laboratoryjne, które sprawdzą, czy te krwinki nadal się pojawiają. Zaleca się w takiej sytuacji wykonanie także USG przez powłoki brzuszne. 

– Należy pójść do lekarza rodzinnego lub urologa po dalszą diagnostykę. Urolog dysponuje, narzędziami, które są w stanie potwierdzić, poszukać albo wykluczyć nieprawidłowości w obrębie dróg moczowych, w tym pęcherza moczowego podstawowymi badaniami. To ultrasonografia, czyli USG układu moczowego, wykonane przez powłoki brzuszne, w drugiej kolejności tomografia komputerowa z kontrastem, w trzeciej wziernikowanie pęcherza, czyli cystoskopia. To ostatnie badanie musi być wykonane w pełnej jałowości chirurgicznej, czyli na oddziale szpitalnym – wyjaśnia prof. Chłosta.  

Krwiomocz i krwinkomocz występują u 80 proc. chorych na raka pęcherza moczowego, którzy zgłaszają się do urologów.

Rak pęcherza, kogo dotyczy?

Nowotwór pęcherza moczowego może pojawić się w każdym wieku, ale częściej chorują osoby po 60 roku życia. 

– Rak może dotyczyć zarówno młodych ludzi, jak i ludzi w wieku podeszłym. Chociaż szczyt zachorowalności na raka pęcherza moczowego odnotowuje się pomiędzy 60. a 80. rokiem życia. U mężczyzn występuje on zdecydowanie częściej niż kobiet. W stosunku 4 do 1 – wyjaśnia prof. Piotr Chłosta.

Jak długo rozwija się ten rak? Jak podkreśla ekspert – bardzo szybko. Często od pierwszego objawu do przejścia w postać zaawansowaną, mija około kilka miesięcy. Dlatego nie można dopuścić do realizowania fatalnego scenariusza – żeby po pierwszym kwiomoczu dopiero za kilka miesięcy się zjawić u lekarza. 

Co ma palenie do pęcherza moczowego? 

Jak tłumaczy specjalista, mężczyźni częściej chorują na ten rodzaj nowotworu, bo jest to związane z narażeniem na pewne czynniki przemysłowe i środowiskowe. Ale również częstszym wśród mężczyzn nałogiem, jakim jest palenie tytoniu. 

– Palenie tytoniu to główny czynnik stymulujący rozwój raka pęcherza. Dotyczy to zarówno palenia tradycyjnych papierosów, jak i e-papierosów, podgrzewaczy tytoniu, czyli każdego rodzaju wdychania dymu nikotynowego – mówi prof. Chłosta.

Palacze mają większe ryzyko raka pęcherza moczowego
Palacze mają większe ryzyko raka pęcherza moczowego

Dlaczego palenie obciąża pęcherz? 

Na pierwszy rzut oka trudno dopatrzyć się związku między paleniem a rakiem pęcherza, prędzej płuca będą nim obciążone. Prof. Chłosta tłumaczy jednak, że substancje zawarte w dymie papierosowym wchodzą z reakcje ze składnikami moczu i nabłonka wyścielającego drogi moczowe, powodując wystąpienie tego raka

– Jest to udowodnione, że nowotwór pęcherza jest tytoniozależny. Kolejnymi czynnikami, które sprzyjają temu rakowi jest narażenie na aminy aromatyczne, pochodzące z przemysłu rafineryjnego, wulkanizacyjnego albo garbarskiego, a także narażenie na czynniki środowiskowe, np. zanieczyszczenie powietrza – mówi prof. Chłosta

Rak pęcherza może wystąpić również u osoby, która nie paliła. Najpewniej w takim przypadku znaczącą rolę odgrywają czynniki genetyczne. Ryzyko pojawienia się nowotworu jest w ok. 10 proc. zależne od genów. 

– Poza czynnikami genetycznymi, predyspozycjami do nowotworu, nie widzimy tu zależności od tego, czy ktoś wypija wystarczająco dużo płynów w ciągu dnia, a także jakiego rodzaju są to płyny. Istnieje jednak pewna zależność pomiędzy nadużywaniem alkoholu i czynnikami środowiskowymi, skłaniającymi do tego, że właśnie się przeoczy krwiomocz. Jednak wynika to raczej z zaniedbania i niskiego stopnia kultury sanitarnej – dowodzi specjalista. 

Jak się leczy raka pęcherza? Operacja i prątki gruźlicy

W przypadku rozpoznania choroby najważniejsze jest rozstrzygnięcie, z jaką postacią nowotworu mamy do czynienia. Czy choroba ma nieizwazyjny charakter  i ograniczona jest  jest tylko do nabłonka wyścielającego drogi moczowe, czy ma postać naciekającą   – zajmującą głębsze warstwy pęcherza moczowego

Jeżeli mamy do czynienia z postacią nieinwazyjną, możliwe jest zastosowanie leczenia zmierzającego do wyeliminowania endoskopowo zmiany w pęcherzu moczowym i tym samym zachowanie własnego pęcherza moczowego.  Następnie w zależności od jego typu histologicznego i potencjału onkologicznego, czyli stopnia złośliwości, wdrażamy leczenie dopęcherzowe. To podawanie chemioterapeutyku bezpośrednio do światła pęcherza moczowego albo podawanie tzw. szczepionki BCG – (Bacillus Calmette-Guerin) składającej się z żywych prątków gruźlicy o znacznie osłabionej zjadliwości (atenuowanych) i pozbawionych działania chorobotwórczego.  Szczepionka BCG powoduje wydłużenie okresu wolnego od choroby, zmniejsza liczbę nawrotów i zapobiega progresji nowotworu. Większość bakterii ulega wydaleniu z moczem w ciągu pierwszych godzin po podaniu – wyjaśnia prof. Chłosta. 

Nowotwór pęcherza moczowego może nawracać

Nowotwory pęcherza moczowego charakteryzują się swoim nawrotowym charakterem. Zupełnie inaczej jest w przypadku, kiedy rozpoznaje się zmiany o typie naciekającym mięśnie, czyli inwazyjną. 

– Niestety około 25 proc. chorych w chwili rozpoznania chorób pęcherza ma już tę postać. Co leży u podstaw takiego stanu rzeczy? Najczęściej bagatelizowanie przez chorych pierwszego krwiomoczu, który potem może przestać się pojawiać. Chory uznaje, że objaw minął i uznaje, że to nie miało znaczenia. A to błąd. To ma fundamentalne znaczenie – podkreśla prof. Chłosta

Naciekająca postać nowotworu jest dość trudna do leczenia, bo wymaga zwykle radykalnego zabiegu, czyli usunięcia guza wraz z pęcherzem. W tym przypadku ryzyko przerzutów do węzłów chłonnych, jak i do odległych narządów, jest bardzo duże.

– U mężczyzn ta operacja obejmuje usunięcie pęcherza moczowego, gruczołu krokowego oraz pęcherzyków nasiennych i wszystkich węzłów chłonnych z miednicy. U kobiet zaś to usunięcie pęcherza moczowego, macicy, przydatków, przedniej ściany pochwy i podobnie jak u mężczyzn węzłów chłonnych miednicy. W niektórych sytuacjach (np. choroba o niskim zaawansowaniu miejscowym  i bez przerzutów do węzłów chłonnych ) możliwe jest odtworzenie ciągłości dróg moczowych z przewodu pokarmowego powodując to, że mocz będzie pomimo usunięcia pęcherza moczowego, wydalany drogą naturalną – wyjaśnia prof. Chłosta

Czwarty rak spośród nowotworów

Spośród globalnej liczby nowotworów rozpoznawanych w Polsce, w Europie i na świecie, 1/4 to są nowotwory urologiczne. Widać zatem, że to duży problem. Na pierwszym miejscu są nowotwory gruczołu krokowego, na drugim pęcherza moczowego, na trzecim znajdują się nowotwory nerki, wreszcie jądra i inne. 

– O ile w krajach tzw. Starej Unii śmiertelność z powodu raka pęcherza jest niska, o tyle w Polsce nadal jest to wysoki odsetek osób, u których rokowania nie są korzystne. Wynika to m.in. z tego, że te osoby nie zgładzają się przy pierwszych objawach na dalszą diagnostykę – mówi prof. Chłosta. – Dzieje się też tak, dlatego, że coraz więcej młodych ludzi nie zamierza przestać palić papierosów. Oczywiście, narażanie na czynniki środowiskowe w tej kwestii jest dosyć istotne w kontekście ryzyka. Dlatego nadal trzeba w Polsce dużo mówić o tym zapomnianym nowotworze, który jednak zbiera  śmiertelne żniwo – dodaje specjalista. 

Rak pęcherza będzie częstszy

Jak wskazuje prof. Chłosta, przewiduje się 30 proc. wzrost zapadalności na nowotwory prostaty, również o 30 proc. większą zapadalność na raka pęcherza moczowego i o 40 proc. na raka nerki. Z inicjatywy Fundacji Wygrajmy Zdrowie od lutego trwa kampania edukacyjna „Krwiomocz? Działaj!”, która ma na celu zwiększenie świadomości społeczeństwa, wiedzy pacjentów i zwrócenie uwagi lekarzy na tę chorobę.

–  Chcemy, aby każdy zrozumiał, jak kluczową rolę we wczesnym wykrywaniu raka urotelialnego odgrywa profilaktyka –mówi Szymon Chrostowski, Prezes Fundacji Wygrajmy Zdrowie. – Kilka lat temu powstała inicjatywa w Europie „Rak pęcherza – zapomniany nowotwór”. My jako Fundacja Wygrajmy Zdrowie przenieśliśmy ten projekt do Polski, zachęcając społeczeństwo do większej uważności w tym temacie. Nowotwór pęcherza moczowego to zapomniany i bagatelizowany nowotwór. Do 2022 roku był to jedyny nowotwór, który nie miał swojego programu lekowego – dodaje prezes Fundacji. 

– Mam osobiste doświadczenie związane z tym nowotworem. Mój tata, wieloletni palacz, cierpiał na raka pęcherza, który dał przerzuty do płuc. Leczył się na zupełnie inne choroby, a ten nowotwór umknął i jemu, i lekarzowi rodzinnemu, zapewne dlatego, że zostały zlekceważone pierwsze objawy ze strony układu moczowego. Wielu starszych mężczyzn uważa, że problem może być z prostatą i na niej się często koncentrujemy. Podobnie jak kaszel u palacza wydaje się naturalną konsekwencją palenia. Rzadko pojawia się skojarzenie palenia z pęcherzem – mówi Szymon Chrostowski.

O problemach urologicznych mówi się również podczas ogólnopolskiego, organizowanego w Krakowie Festiwalu KultUro, który w tym roku obchodzi 10-lecie istnienia. Jest to impreza, która wykorzystuje różne formy przekazu od muzyki, przez poezję, sztukę, taniec, by pokazać, jak ważne jest zdrowie urologiczne. Pokazuje też, że wczesne wykrycie ratuje życie i że urolog jest najlepszym przyjacielem mężczyzny i kobiety w kontekście zdrowotnym. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBezpodstawne wezwanie służb: 38-latek z Płocka zgłaszał fikcyjny skok z okna
Następny artykułWystawa „Papierowe Malarstwo” Albina Talika w Osiedlowym Domu Kultury Zasole