– Kraj, który był krajem agresorem, musi zapłacić reparacje wojenne. Pokazujemy więc, że nie ma różnicy pomiędzy tym, co zrobiły Niemcy podczas II Wojny Światowej Polsce a tym, co robi dziś Rosja w Ukrainie, a Rosja bardzo uważnie obserwuje to, jak dzisiaj zachowują się Niemcy – powiedział na antenie TVP wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk.
Łukasz Warzecha odpowiedział Mularczykowi
Słowa polityka Prawa i Sprawiedliwości skomentował publicysta Łukasz Warzecha. „To jest skrajnie szkodliwa wypowiedź, godząca wprost w polską rację stanu” – rozpoczął wpis na Twitterze. „Kolejny raz polityk z obozu władzy zrównuje działania Rosji na Ukrainie z tym, co spotkało Polskę i Polaków z rąk Niemców w czasie II wojny światowej. Czy oni są naprawdę takimi bezmyślnymi idiotami, że nie rozumieją, co robią w ten sposób z kapitałem polskiej narracji historycznej?” – napisał dziennikarz „Do Rzeczy”.
Wypowiedź Łukasza Warzechy obiegła kremlowskie media. „W Polsce byli wściekli z powodu wypowiedzi władz o Rosji (…) Polski publicysta nazwał porównanie Rosji z nazistowskimi Niemcami idiotyzmem” – przekazała rosyjska agencja informacyjna „RIA Novosti”. „Dziennikarz powiedział, że to nie pierwszy raz, kiedy takie porównania padają z ust polskich polityków i stwierdził, że tacy politycy to »bezmózdzy idioci«, którzy nie rozumieją, jaką szkodę czynią narracji historycznej swojego państwa” – poinformował portal „Mosregtoday.ru”.
Rosyjskie media wykorzystały słowa polskiego dziennikarza
Do sytuacji odniósł się Michał Marek, szef organizacji CBŚWP zajmującej się analizami bieżących zjawisk z zakresu bezpieczeństwa i autor monografii „Operacja Ukraina”. „Rosyjski aparat dezinformacji ponownie sięgnął po wypowiedź Łukasza Warzechy. Tym razem słowa danej osoby wykorzystano do wybielenia obrazu Rosji oraz jej agresywnych działań na Ukrainie” – napisał na Twitterze.
„Wybielanie obrazu Federacji Rosyjskiej (dot. rosyjskiego przekazu) odnosi się do sugestii, iż należy całkowicie odrzucić jakiekolwiek podobieństwa pomiędzy nieuzasadnioną agresją zbrojną ze strony III Rzeszy (w stosunku do II RP) a nieuzasadnioną agresją zbrojną Federacji Rosyjskiej w stosunku do Ukrainy” – skomentował Michał Marek.
Czytaj też:
Rosyjska armia zagraża Polsce? „Putin to kolekcjoner dymiących wulkanów”Czytaj też:
Łukaszenka szczerze o roli Białorusi w wojnie. To miał mu powiedzieć Putin
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS