A A+ A++

Na koniec 2021 r. kredyty zaciągnięte samodzielnie spłacane były dwukrotnie gorzej od kredytów zaciąganych w parach – wynika z opublikowanych w poniedziałek danych Biura Informacji Kredytowej.

“Na 4,2 mln kredytobiorców mieszkaniowych, 841 tys. osób mierzy się z nim w pojedynkę. Takich kredytów jednoosobowych jest prawie 32 proc. pośród wszystkich (2 662 tys.) czynnych kredytów mieszkaniowych” – podało w poniedziałek Biuro Informacji Kredytowej (BIK).

Dodano w niej, że udział kredytów zaciąganych samodzielnie rośnie od kilku lat. Na koniec grudnia 2017 r. udział hipotek zaciągniętych przez jedną osobę wynosił 28,9 proc. W kredytach udzielonych w 2021 r. udział liczby kredytów mieszkaniowych należących do jednej osoby wynosił 37,8 proc. Na samodzielne spłacanie kredytu decyduje się więcej panów (54 proc.) niż pań (46 proc.). Single mają do spłaty łącznie 164,35 mld zł, co przekłada się na średnią wartość kredytu do spłaty na poziomie 195,37 tys. zł.

Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

BIK podał także, że ze spłacanych obecnie kredytów mieszkaniowych 63,2 proc. zaciągnęły dwie osoby, bez względu na to, czy żyją w związku małżeńskim czy partnerskim. Z danych BIK wynika, że na koniec 2021 r. kredyty zaciągnięte samodzielnie spłacane są dwukrotnie gorzej (1,8 proc.) od kredytów zaciąganych w parach (0,8 proc.)

“Mając na względzie aspekt zabezpieczenia się przed losowymi przypadkami trudności w spłacie rat, kredyt w parze można ocenić jako lepiej zabezpieczony niż kredyt zaciągany jednoosobowo. W przypadku utraty lub obniżenia dochodów u jednego z kredytobiorców, pozostają dochody drugiego, z których nadal można terminowo spłacać kredyt. Takiego poczucia bezpieczeństwa nie ma osoba samodzielnie spłacająca swoje zobowiązanie” – powiedział cytowany w informacji prasowej główny analityk BIK Waldemar Rogowski.

Przytoczył on dane BIK, z których wynika, że obecnie 4,5 proc. wartości kredytów mieszkaniowych zaciąganych samodzielnie ma opóźnienie powyżej 90 dni. W przypadku dwóch osób udział opóźnień wynosi 1,6 proc. Dodał, że wartościowy udział kredytów opóźnionych, wśród samodzielnie zaciągniętych kredytów, już od pięciu lat sukcesywnie spada. Na koniec grudnia 2017 r. wynosił on 5,5 proc.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoeta i kości. “Powaga myślenia o Polsce”
Następny artykułKierowca chciał ominąć kałużę, auto wpadło do rowu