Ślady po oponach na murawie
Za zniszczenie murawy boiska piłkarskiego odpowie 20-latek, który kręcił tak zwane „bączki” swoim BMW w Dębowej Kłodzie. Policjantom tłumaczył, że w ten sposób chciał wyładować swoją złość na swoją dziewczynę z innego powiatu.
Jak ustali parczewscy kryminalni do zdarzenia doszło dwa tygodnie temu w Dębowej Kłodzie. Murawa boiska piłkarskiego została częściowa zniszczona przez pojazd, który wjechał na trawiastą nawierzchnię. Kierujący pojazdem kręcąc tak zwane „bączki” zrył płytę boiska gdzie rozgrywane są mecze miejscowej drużyny. Początkowo klub w mediach społecznościowych zwrócił się z apelem do sprawcy uszkodzenia nawierzchni aby ten sam się do nich zwrócił i naprawił szkodę. Tak się jednak nie stało. W miniony weekend do parczewskiej komendy wpłynęło zawiadomienie o uszkodzeniu mienia. Gmina oszacowała straty na ponad 5 tysięcy złotych. Sprawą zajęli się parczewscy kryminalni, którzy ustalili sprawcę przestępstwa. Okazał się nim 20 – latek z powiatu włodawskiego.
Mężczyzna został zatrzymany. Policjantom tłumaczył, że w ten sposób chciał rozładować swoją złość po kłótni z dziewczyną. Wczoraj usłyszał zarzuty z kodeksu karnego dotyczące zniszczenia mienia. Za takie przestępstwo grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
starszy aspirant Artur Łopacki
Źródło: Lubelska Policja
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS