A A+ A++

Do kradzieży kilku czapek i torebek-nerek o wartości około 900 złotych doszło w jednym ze sklepów w Gnieźnie. Sprawca ukradłby więcej, gdyby nie odważna ekspedientka, która wyrwała mu dwie kolejne czapki i zadzwoniła po policję.

Do kradzieży doszło 17 października po południu w jednym ze sklepów z pamiątkami. Mężczyzna, który wszedł do sklepu, schował do reklamówki kilka czapek i torebek-nerek nie wiedząc, że uważnie obserwuje go sprzedawczyni.

– Ekspedientka podejrzewała, że za chwilę może opuścić lokal nie płacąc za towar, więc widząc co się dzieje zareagowała – wyjaśnia asp. sztab. Anna Osińska, oficer prasowy policji w Gnieźnie. – Wyszarpnęła mu dwie kolejne czapki, które trzymał w dłoni. W tym momencie sprawca odepchnął kobietę i oddalił się ze sklepu, zabierając skradziony towar o wartości około 900 złotych. Sprzedawczyni zadzwoniła na policję.

Zatrzymanie podejrzanego o kradzież nie zajęło policjantom wiele czasu – już po kilku godzinach trafił na komisariat. Miał nadal przy sobie skradzione czapki i torebki, które zostały zwrócone do sklepu.

– Sprawca trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych – informuje Anna Osińska. – Okazał się nim 31-letni mieszkaniec Gniezna, który jest notowany w policyjnej bazie jako sprawca kradzieży sklepowych. W dniu 19 października zatrzymany został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Tego samego dnia Sąd Rejonowy w Gnieźnie zdecydował o jego tymczasowym trzymiesięcznym aresztowaniu.

Źródło: KPP Gniezno

Podziel się:

Ostatnio dodane:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStraż miejska chce ocieplić swój wizerunek?
Następny artykułBurty do przyczepy D50,47,45, 44,35, Blacha 2mm