Policjanci z katowickiego oddziału prewencji zatrzymali czterech mieszkańców Zabrza, którzy w drogerii przy ul. 3 Maja w Katowicach zaatakowali gazem pieprzowym ochroniarza. Ten próbował ich powstrzymać przed kradzieżą towaru. Sprawcy napaści zostali zatrzymali niedługo później w pobliżu Silesia City Center.
Wszystko działo się w czwartek 26 września. Policja dostała zgłoszenie o kradzieży rozbójniczej, do której doszło w jednym ze sklepów przy ul. 3 Maja.
Na miejscu funkcjonariusze zastali pracownika ochrony, który przekazał im, że chwilę wcześniej do sklepu przyszło trzech mężczyzn i jedna kobieta. Ochroniarz zauważył, że wspomniane osoby kradną perfumy. Dlatego w momencie kiedy wychodzili ze sklepu, chciał ich zatrzymać.
Wtedy jeden z mężczyzn rozpylił w jego kierunku gaz, a drugi zaczął go szarpać. Po chwili wszyscy wybiegli ze sklepu, kradnąc dodatkowo pilot do wezwania grupy interwencyjnej.
Zaraz po uzyskaniu rysopisów sprawców oraz przejrzeniu zapisów z monitoringu policjanci z katowickiego oddziału prewencji ruszyli na poszukiwania sprawców.
Namierzyli ich przy parkingu Silesia City Center. Sprawcami napaści byli dwaj mężczyźni w wieku 20 i 22 lata oraz dwoje 16-latków. Po sprawdzeniu ich w policyjnych systemach okazało się, że 20-latek jest poszukiwany przez sąd do odbycia kary 1,5 roku pozbawienia wolności.
Teraz mężczyzna odpowie nie tylko za kradzież rozbójniczą, ale również za posiadanie narkotyków, bo w czasie zatrzymania miał przy sobie tabletki extasy.
Pozostali zatrzymani odpowiedzą za kradzież i kradzież rozbójniczą. Policjanci ustalili, że wobec 16-latków prowadzone były poszukiwania opiekuńcze, dlatego zostali przewiezieni do ośrodka wychowawczego. Dodatkowo przy jednym z nastolatków policjanci ujawnili i zabezpieczyli niebezpieczne narzędzia.
Sprawą nieletnich zajmie się teraz sąd rodzinny.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS