A A+ A++

W szpitalu wojewódzkim w Kaliszu w proteście przeciwko decyzjom dyrekcji na zwolnienia poszły instrumentariuszki. Bez nich chirurdzy nie mogą operować. W efekcie szpital prawie nie wykonuje zabiegów.

Szpital w Kaliszu jest jednym z największych w Wielkopolsce. Leczy chorych z południowo-wschodniej części regionu – z tętniakami, nowotworami, ciężkimi urazami.

– Dzwonimy do chorych, którzy czekają od miesięcy na planowe zabiegi, i odwołujemy przyjęcia do szpitala. Ludzie pytają nas, kiedy będziemy ich leczyć. A my odpowiadamy, że nie wiemy – mówią kaliscy lekarze.

Tropiki w szpitalu

Od kilku miesięcy instrumentariuszki, czyli wyspecjalizowane pielęgniarki – bez których prawie żadna operacja dziś nie może się odbyć – proszą dyrekcję szpitala o lepsze warunki pracy. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLublin. Wystartował Carnaval Sztukmistrzów, spektakularne święto nowego cyrku
Następny artykułPremier: Proszę nie słuchać banków, znam je od podszewki