Rządzący prowadzą politykę dyskryminacji i pogardy wobec osób LGBT – ocenił Krzysztof Śmiszek (Lewica) i zażądał informacji, co rząd zamierza zrobić, by zapobiec postępowaniu przeciw Polsce. Janusz Kowalski (SP) stwierdził, że politycy Lewicy – Śmiszek i Robert Biedroń – atakują Polskę na forum UE.
Sejm nie zgodził się w środę na uzupełnienie porządku obrad o prace nad uchwałą ws. ustanowienia terytorium Rzeczypospolitej Polskiej strefą wolności i równości dla społeczności LGBT+. Wniosek w tej sprawie złożył klub Lewicy.
ZOBACZ: Sławomir Nowak z kolejnymi zarzutami korupcyjnymi
Po odrzuceniu wniosku poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek, który był autorem projektu uchwały, złożył wniosek o przerwę i zaproszenie na posiedzenie Sejmu ministra ds. UE Konrada Szymańskiego, w celu przedstawienia informacji, co zrobi polski rząd, aby zapobiec kolejnemu postępowaniu przeciwko Polsce.
“Hańba Polski”
– Jak wynika z doniesień prasowych Komisja Europejska właśnie kończy prace nad pozwem przeciwko Polsce za naruszanie praw osób LGBT, za haniebne lokalne uchwały dotyczące dyskryminacji i pogardy wobec osób LGBT – powiedział Śmiszek.
ZOBACZ: We wtorek utonęły dwie osoby. Od kwietnia łącznie 143 ofiary
Jego zdaniem, przyjmując uchwałę przygotowaną przez Lewicę, polscy parlamentarzyści mieli okazję “zmyć tę hańbę” i pokazać, że Polska jest krajem tolerancyjnym i otwartym na różnorodność. Zarzucił też rządzącym prowadzenie “systemowej polityki dyskryminacji i pogardy wobec osób LGBT”.
Następnie poseł klubu PiS Janusz Kowalski (Solidarna Polska) stwierdził, że “nikt nie robi tak dużo złego dla majestatu Rzeczpospolitej, niż Krzysztof Śmiszek i jego partner Robert Biedroń”. Kowalski zarzucił politykom Lewicy, że na forum UE atakują Polskę.
Kowalski oskarża Śmiszka
– Wczoraj był pan w ambasadzie Niemiec w wydziale politycznym, dzisiaj składa pan ten wniosek. Czy rozmawiał pan o reparacjach? Czy rozmawiał pan o fałszowaniu przez Niemcy polskiej historii? Czy rozmawiał pan o sprawach polskich obywateli, którym majątku do tej pory nie oddano? Nie rozmawiał pan. Niech pan w końcu przestanie atakować Rzeczpospolitą – mówił Kowalski.
Zwrócił się też do marszałek Sejmu, by poseł Śmiszek przygotował pisemną informację, co robił we wtorek w ambasadzie Niemiec.
ZOBACZ: Odbudowa Pałacu Saskiego. Uroczystość przekazania przez prezydenta projektu ustawy
W reakcji na wystąpienie Kowalskiego na mównicę wyszedł ponownie Śmiszek.
– Ja nie będę się odnosił do chamskich i poniżej pasa wypowiedzi człowieka, który sprowadza Polskę na obrzeża… – oświadczył Śmiszek, w tym momencie marszałek Sejmu Elżbieta Witek wyłączyła mu mikrofon.
wys/PAP
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS