Pierwszą swoją książeczkę pani Joasia stworzyła w wieku 7 lat, bo potrafiła już pisać i czytać. – A to dzięki mojej nauczycielce, która nazywała się pani Piątek. Ale najwięcej liter nauczyła mnie moja babcia Cecylia, ale ona w inny sposób. Kiedy gotowała kaszkę to potem miała dzbanuszek i w dzbanuszku miała sok malinowy i tym sokiem malinowym malowała litery.
25 lipca 2024 r. w żnińskiej Bibliotece Publicznej odbyło się spotkanie autorskie z Joanną Krzyżanek – autorką bajek, opowieści i wierszy dla dzieci.
Pani Joanna jest miłośniczką liter i gałgankowych lalek, a bajki o Cecylii Knedelek, Lameli Szczęśliwej, Kurze Adeli czy Kocie Papli wywołują uśmiech na twarzach maluchów. Do Żnina pani Joanna zawitała po raz drugi, gdyż w maju 2023 r. była gościem książnicy w ramach organizowanego Tygodnia Bibliotek. Wówczas gościnnie wraz z bibliotekarzami zawitała do Przedszkola Nr 1 im. Marii Konopnickiej w Żninie, by dzieciom opowiedzieć o bohaterach swoich książek.
Wakacje to czas nie tylko odpoczynku od szkolnych zajęć, ale przede wszystkim wyjątkowych przeżyć. Dlatego też ze swoimi barwnymi opowieściami pani Joanna wpisała się doskonale w wakacyjny klimat. Dyrektorka książnicy Beata Czaczyk witając gościa oraz uczestników spotkania powiedziała, że wszystkie książki pani Joasi można wypożyczyć w naszej bibliotece, a o jej bohaterach opowie sama autorka, z którą dobra zabawa jest gwarantowana.
Spotkanie przebiegało w czterech etapach. W pierwszej części pani Joasia opowiedziała o sobie oraz kiedy i jak się zaczęła jej przygoda z książkami. W drugiej części dzieci poznały Kota Paplę i jego przygody. Część trzecią spotkania zdominowały warsztaty plastyczne, a na sam koniec dzieci mogły zadawać autorce pytania, na które chętnie odpowiadała.
Dzieci dowiedziały się m. in. że już od dzieciństwa jej ulubionym kolorem jest granatowy, co zresztą odzwierciedlają jej ubrania. Od niedawna zaś polubiła też kolor różowy i czerwony. Usłyszano też o jej ostatniej książce, która właśnie trafiła do drukarni, a poświęcona została emocjom, które nam w życiu towarzyszą. – I do tej książki, kiedy ją pisałam, zrobiłam pewną zagadkę. Poprosiłam dzieci, i w rodzinie, i w mojej zaprzyjaźnionej bibliotece, żeby powiedziały z czego składa się pani Joasia. I wiecie jakie były odpowiedzi? Niektórzy powiedzieli, że pani Joasia składa się z włosów prostych jak druty, najczęściej z niebieskich sukienek, spodni albo rajstop w paski i sznurowanych butów. Inni powiedzieli, że pani Joasia składa się z gołębiego albo złotego serca, z sokolego wzroku i głowy pełnej pomysłów. Jeszcze inni powiedzieli, że pani Joasia składa się z marchewkowego ciasta i placków z warzywami, a dlatego tak powiedzieli bo ja gdy byłam w ósmej klasie to powiedziałam moim rodzicom, że od dzisiaj do końca mojego życia nie zjem ani kawałka mięsa i wytrzymałam do teraz – usłyszano.
Pierwszą swoją książeczkę pani Joasia stworzyła w wieku 7 lat, bo potrafiła już pisać i czytać. – A to dzięki mojej nauczycielce, która nazywała się pani Piątek. Ale najwięcej liter nauczyła mnie moja babcia Cecylia, ale ona w inny sposób. Kiedy gotowała kaszkę to potem miała dzbanuszek i w dzbanuszku miała sok malinowy i tym sokiem malinowym malowała litery. Albo robiła nam kanapki, gdzie ser i warzywa były literkami. A kiedy w ogrodzie zbierałyśmy patyki, to z patyków układała literkę. Ale najbardziej lubiłam te literki, które wyjeżdżały z gorącej jaskini w kuchni czyli z piekarnika, bo to były ciasteczka w kształcie literek, a ja je połykałam i się uczyłam – powiedziała pani Joasia.
Swoją baśniową krainę autorka nazwała Stare Knedelkowo i do niej zabrała dzieci ze żnińskiej książnicy. Tam poznano wyjątkowych mieszkańców tej baśniowej krainy, a sympatię dzieci wzbudził Kot Papla i jego niesamowite przygody.
Następnie dzieci wzięły udział w warsztatach plastycznych, podczas których malowały koty, a pani Joasia cały czas opowiadała swojej niesamowite baśniowe historie. Na długim szarym papierze, który autorka nazwała dywanem współpracy powstały kolorowe koty o różnych kształtach. – Bo najważniejsza w życiu jest wyobraźnia – powiedziała Joanna Krzyżanek. Jej książeczki z serii CZYTAMY BEZ MAMY cieszą się dużym zainteresowaniem, a do sięgnięcia po nie zachęcają nie tylko piękne ilustracje, ale również duże litery i proste zdania. Z twórczością pani Joanny można zapoznać się w żnińskiej bibliotece.
Barbara Filipiak
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS