A A+ A++
Nana Foulland (z prawej) po raz kolejny w tym sezonie zakończył spotkanie z double-double. Zdobył 11 punktów i zanotował 13 zbiórek. fot. Maciej Czarniak / trojmiasto.pl

Trefl Sopot wygrał na wyjeździe z MKS Dąbrowa Górnicza 87:62 (19:14, 22:15, 22:18, 24:15) w 15. kolejce Energa Basket Ligi. Koszykarze spełnili obowiązek pokonując 14. drużynę polskiej ekstraklasy. Trener Marcin Stefański dał szansę gry wszystkim 12 swoim podopiecznym. Było to 10. zwycięstwo żółto-czarnych w tym sezonie.

MKS: Artis 11 (2×3, 9 as.), Fraser 11 (9 zb.), Douvier 6, Piechowicz 2, Wasyl 2 oraz Put 15 (1×3), Kobel 10 (1×3), Chorab 3 (1×3), Dawdo 0

TREFL: Leończyk 14 (1×3), Foulland 11 (13 zb.), M. Kolenda 10 (2×3, 7 zb.), Ayers 10 (2×3), Medlock 3 (8 as.) oraz Ł. Kolenda 13 (1×3), W. Kowalenko 10 (2×3), Roberson 6 (1×3), Kurpisz 6, Rompa 2, Ziółkowski 2, Kamiński 0

Sobotnie starcie lepiej zaczęło się dla gospodarzy, którzy szybko doprowadzili do stanu 6:3, a dwoma wsadami popisał się Michael Fraser. Koszykarze z Dąbrowy Górniczej przy głosie byli jeszcze przez kolejne 4 minuty. Tyle żółto-czarni potrzebowali do objęcia pierwszego prowadzenia w meczu (9:8).

Jeff Roberson: Dostaliśmy mentalnego kopa

Po dość wyrównanym początku, końcówka kwarty należała do podopiecznych Marcina Stefańskiego. Najpierw “trójkę” trafił Michał Kolenda, a jeszcze później podwyższył Paweł Leończyk (19:14). Wyróżniającą postacią był Carlos Medlock, który po 10 minutach gry miał już 6 asyst na koncie.

Amerykanin rozpoczął jednak drugą partię od niecelnego rzutu zza łuku, ale skuteczną dobitkę zapisał Witalij Kowalenko. W kolejnych sytuacjach z dystansu punktowali: Łukasz KolendaJeff Roberson, dzięki czemu Trefl zanotował serię 9:0 po dwóch minutach.

W kolejnej fazie meczu, goście prezentowali się jeszcze lepiej. Potrafili wyłączyć z gry lidera MKS – Dominica Artisa. Sami dochodzili do kolejnych sytuacji i na 3,5 minuty przed przerwą, prowadzili różnicą 18 “oczek”. W końcówce zawiodły natomiast celowniki, a trafiać przestali Cameron Ayers i Roberson, a ponadto stratę zaliczył Medlock. Miejscowi odpowiedzieli serią 9:3, dlatego do przerwy przegrywali 29:41.

Żółto-czarni kontrolowali przebieg spotkania również po przerwie. Oglądaliśmy wyrównaną wymianę ciosów, ale to goście mieli znacznie korzystniejszy wynik, oscylujący wokół kilkunastu punktów. Granica 20 “oczek” nie została jednak przekroczona, chociaż blisko było po 27 minutach, gdy po “trójce” Leończyka było 56:37. Nana Foulland już wtedy miał na koncie double-double z 11 punktami i 10 zbiórkami.

Trefl Sopot – HydroTruck Radom 84:83 – relacja live

Początek ostatniej był kluczowy dla losów tego starcia. Od 5:0 zaczęli ją goście, dlatego do końca mogli być spokojny o wynik, zwłaszcza, że 5 minut przed końcem młodszy z braci Kolendów doprowadził do przewagi 20 punktami. Trener Stefański mógł pozwolić więc młodym koszykarzom na grę, a na parkiecie pojawili się: Mikołaj Kurpisz, Sebastian Rompa, Daniel Ziółkowski czy Karol Kamiński. Tylko ten ostatni zakończył spotkanie bez żadnej zdobyczy punktowej.

Typowanie wyników

mecz ligowy

04.01.2020 godz.17:30

wartość: 2 punkty

MKS Dąbrowa Górnicza

62:87

TREFL Sopot

Jak typowano

1

9%

26 typowań

x

1%

1 typowanie

2

90%

250 typowań

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSędziowie z Raciborza najlepsi na Śląsku!
Następny artykułWarszawa. Oskalpowane zwłoki psa na przystanku. Trwają poszukiwania sprawcy