W spotkaniu 11. kolejki rundy zasadniczej Energi Basket Ligi koszykarze Asseco Arki Gdynia zmierzą się na wyjeździe z HydroTruck Radom. Początek spotkania w niedzielę (8 grudnia) o godzinie 17:30.
HydroTruck Radom przegrywał w ostatnim meczu w Szczecinie już nawet 20 punktami, ale w żadnym momencie się nie poddał. I to się opłaciło! Powoli odrabiał straty, a w samej końcówce Artur Mielczarek trafił trójkę, która dała zwycięstwo 78:77. Asseco Arka z kolei miała dłuższą przerwę, a wcześniej musiała uznać wyższość Stelmetu Enei. Teraz gdynianie nie rozgrywali jednak meczu w Europucharze i mogli dłużej popracować nad ulepszeniem swojej gry.
HydroTruck postawił w tym sezonie na rzuty z dystansu. W 8 z 10 rozegranych spotkań trafił 10 lub więcej trójek, a w czterech – 15 lub więcej! To przyniosło też pozytywne skutki – pięć zwycięstw w sześciu ostatnich meczach. Sam bilans 6:4 w całym sezonie jest zaskakujący i już teraz może być uznany za mały sukces tej drużyny. Tym bardziej jeśli porównamy go z osiągnięciami Asseco Arki, które są… identyczne.
Ciągle jednak to gdynianie z pewnością będą uznawani za faworytów niedzielnego starcia. Nic w tym dziwnego – mają przecież w składzie Josha Bostica, który potrafią przesądzać losy spotkań niemal w pojedynkę. To właśnie on, wraz z Krzysztofem Szubargą, będą musieli radzić sobie ze świetnym duetem Obie Trotter – Rod Camphor. Zatrzymanie ataku Amerykanów może być kluczowym zadaniem dla ekipy trenera Przemysława Frasunkiewicza.
Ciekawie zapowiada się też rywalizacja pod koszami. Devonte Upson wszedł w Asseco Arce na wyższy poziom, a swoją twardą grę ciągle prezentuje Adam Hrycaniuk. Radomianie mają zdecydowanie mniejsze możliwości rotacji – przeciwko tym zawodnikom sprawdzi się przede wszystkim Adrian Bogucki, a można spodziewać się też minut Wojciecha Wątroby.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS