A A+ A++

Zaliczka, wprawdzie skromna, ale przywieziona ze Szwajcarii wydawała się wystarczającym atutem lubelskich akademiczek w rewanżu rozgrywanym przed własną publicznością. Od początku jednak gra była bardzo wyrównana i żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie większego prowadzenia. Przewagę po pierwszej połowie (37:34) gospodynie zawdzięczały większej skuteczności w rzutach za trzy punkty, bo czterokrotnie trafiała z dystansu Aleksandra Stanacev, a dwa razy, na samym początku spotkania Tetiana Jurkewiczius. Zawodniczkom ze Szwajcarii udawało się to trzy razy.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie ignoruj tego zapachu. Może wskazywać na chorobę
Następny artykułRobert Lewandowski znów trafia! Polak talizmanem Barcelony?