A A+ A++

To się nie mieści w głowie, ile stalowcy przestrzelili rzutów i popełnili błędów w sobotnim pojedynku. W Arenie Gorzów na razie tylko przegrywają. Budimex Stal Gorzów – Zagłębie Sosnowiec 23:26.

Zawodnicy Stali przed tygodniem otworzyli Arenę Gorzów dla piłki ręcznej przegraną w meczu „na szczycie” z Padwą Zamość 23:25.

– Kibicom należą się przeprosiny, bo pięknie zapełnili trybuny, świetnie dopingowali, a nas to wszystko sparaliżowało – przyznał Mikołaj Przybylski. – Natychmiast trzeba to zmienić. Debiut już za nami. Od teraz nasi kibice mają tylko dodawać nam skrzydeł.

W Lidze Centralnej w ten weekend wystartowała runda rewanżowa.

W drugim pojedynku w Arenie Gorzów liczyło się już tylko zwycięstwo. Oczywiście pamiętaliśmy niezbyt nieudany start sezonu w Sosnowcu, gdzie jedynie zremisowaliśmy 30:30, a dodatkowy duży punkt zainkasowaliśmy po wygranych 4:2 rzutach karnych. Dalej jednak Zagłębie wywalczyło w pierwszej rundzie jedynie cztery „oczka”, w delegacjach przegrało aż siedem razy i jest w strefie spadkowej. Z dużym prawdopodobieństwem, że opuści Ligę Centralną.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułArkadiusz Milik ukarany czerwoną kartką. Mógł rywalowi złamać nogę [WIDEO]
Następny artykułAkcja ratunkowa na Czerwonych Wierchach w skrajnie ciężkich warunkach