A A+ A++

Dramat rozegrał się w piątek po godz. 11:40 w okolicy przystanku Batalionu Platerówek. Tramwaj jadący w kierunku pętli na Żeraniu wyruszył, mimo że w drzwiach przytrzaśnięty został 5-letni chłopiec. Jak donosi „Super Express”, dziecko najprawdopodobniej miało zaklinowaną nogę. Motorniczy jechał przez kilkadziesiąt metrów, ciągnąc 5-latka po torowisku. Wszystko działo się na oczach babci chłopca.

Dziecko nie przeżyło. Jego opiekunka straciła przytomność i została zabrana do szpitala. Śmierć 5-latka potwierdziła policja na Białołęce.

– My też jesteśmy w szoku, że coś takiego się zdarzyło. Na miejsce jadą nasze służby. Będziemy ustalać, jak mogło do tego dojść – mówił „Super Expressowi” rzecznik Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz.

Czytaj też:
Makabra w mieszkaniu w Warszawie. Odcięte ludzkie nogi na śmietniku

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJuż dziś rozpoczynają się XV Mazurskie Zawody Balonowe
Następny artykułUsługi niematerialne w CIT: Polski Ład zniósł limity. Fiskus każe je stosować