Barcelona w ostatnim miesiącu przegrała wszystko, co tylko było do przegrania. Najpierw odpadła z Ligi Mistrzów po porażce z PSG, a w miniony weekend musiała uznać wyższość Girony 2:4 i przypieczętowała odzyskanie mistrzowskiego tytułu przez Real Madryt. Stołeczni rywale w styczniu pokonali ją w Superpucharze Hiszpanii, zaś z Copa del Rey Katalończyków wyrzucił Athletic.
Lewandowski bez trofeum. Wyliczyli
Wszystkie te rezultaty sprawiają, że rozczarowujący sezon Barcelona zakończy bez ani jednego trofeum. To rzeczywistość widziana w klubie w ostatnich latach. Katalończycy nie potrafili wywalczyć żadnego pucharu w sezonach 2019/20 i 2021/22.
W tym samym czasie Robert Lewandowski święcił triumfy w Bayernie Monachium. Do Barcelony trafił w 2022 roku i już w pierwszym sezonie pomógł jej wywalczyć pierwszy mistrzowski tytuł od sezonu 2018/19. Dziennikarz “Sportu” Xavi Calas zauważa, że w drugiej kampanii “sprawy potoczyły się nieco nie tak”.
“Nie pomogły kontuzje ani zwłaszcza sędziowanie, które karało drużynę Xaviego od pierwszego dnia ligi w Getafe, a wzmacniało Real Madryt, gdy drużyna Carlo Ancelottiego miała trudności” – pisze dziennikarz, wskazując na przyczyny słabego okresu Katalończyków.
Dla polskiego napastnika oznacza to, że kończący się sezon będzie pierwszym od 11 lat, w którym nie zdobył ani jednego trofeum. Kiedy poprzednim razem taka sytuacja miała miejsce był jeszcze zawodnikiem Borussii Dortmund. Zespół Juergena Kloppa przegrał wówczas wszystko, co można było przegrać. W Bundeslidze zajął drugie miejsce, poległ w finałach superpucharu i Ligi Mistrzów, a w DFB Pokal dotarł do ćwierćfinału.
Przez kolejne lata w Bayernie Monachium zawsze wkładał do gabloty minimum jedno trofeum. Lista jego osiągnięć jest imponująca. W dotychczasowej karierze Lewandowski wywalczył: mistrzostwo Polski, Superpuchar Polski, Puchar Polski, dziesięć mistrzostw Niemiec, trzy Puchary Niemiec, sześć Superpucharów Niemiec, Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy, Klubowe Mistrzostwo Świata, Superpuchar Hiszpanii i mistrzostwo Hiszpanii. Siedmiokrotnie był królem strzelców Bundesligi, a po razie był najskuteczniejszym piłkarzem Ekstraklasy i La Liga. W sezonie 2019/20 zdobył najwięcej goli w Lidze Mistrzów.
W trwającym sezonie liczy jeszcze na dogonienie Artema Dowbyka i powalczenie o kolejną koronę. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek La Liga traci do Ukraińca trzy gole. Kolejny mecz Barcelony 13 maja o 21:00. Jej rywalem będzie Real Sociead. Katalończycy zajmują 3. miejsce w tabeli. O punkt wyprzedza ich Girona, a o 14 nowy mistrz kraju – Real Madryt.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS