Jedna ważna rzecz dla losów Astorii zdarzyła się poza halą Immobile Łuczniczka, w której, w niedzielę (10 kwietnia) bydgoski zespół zmierzył się z Anwilem. W Szczecinie King Szczecin pokonał tego samego dnia Twarde Pierniki Toruń 92:87. To fatalne rozstrzygnięcie dla bydgoszczan. Główny rywal Astorii w walce o udział w play-off zdołał w tym spotkaniu odrobić 20 punktów straty. W walce o play-off jest także Trefl Sopot.
Od początku meczu w Bydgoszczy widać było, że zawodnicy Astorii nie mogą się otrząsnąć po przegranej w poprzednim pojedynku z Pszczółką Lublin. Grali nerwowo, nie trafiali do kosza. W pierwszej kwarcie oddali tylko 2 celne rzuty z gry. Nic dziwnego, że przegrywali po pierwszej części meczu 11:21.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS