A A+ A++

Lech Poznań w 51. minucie meczu z Jagiellonią Białystok prowadził już 3:0 i mógł powoli myśleć o kolejnym spotkaniu. Jednak później zaczął grać katastrofalnie i ostatecznie zremisował 3:3.

Kiedy na początku sierpnia mecz Lecha Poznań z Jagiellonią Białystok był przekładany z powodu gry Kolejorza w europejskich pucharach, raczej nikt nie spodziewał się, że w październikowym terminie będzie to starcie na prawie samym szczycie tabeli PKO Ekstraklasy.

O ile Lech co sezon ma mistrzowskie plany, o tyle tak dobra forma zespołu trenera Adriana Siemieńca jest dużym zaskoczeniem. 

Jagiellonia jest jedną z rewelacji ligi i zdobywając punkty w Poznaniu, wskoczyłaby na pierwsze miejsce w tabeli ekstraklasy. Jednak Kolejorz również dobrze wiedział, o co gra, bo podtrzymanie passy zwycięstw przy Bułgarskiej oznaczało zrównanie się punktami z liderującym Śląskiem Wrocław i odskoczenie od Legii Warszawa oraz Rakowa Częstochowa.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowiatowy konkurs „Bezpieczne Wakacje 2023” rozstrzygnięty
Następny artykułPolicja Łódź: Zaginiona Jadwiga Turowska