A A+ A++

Liderka rankingu WTA (pozostaje nią nieprzerwanie od kwietnia ubiegłego roku) w pierwszej rundzie niezwykle mocno obsadzonej imprezy na Bliskim Wschodzie miała “wolny los” jako turniejowa “jedynka”. W drugiej trafiła na groźną Danielle Collins, lecz jakiekolwiek obawy, dotyczące postawy Świątek były bezzasadne. 21-latka zagrała bowiem popisowy mecz.

Marcin Matkowski o niepowodzeniu Igi Świątek podczas Australian Open. WIDEO/Michał Białoński/INTERIA.TV

Pokaz siły Świątek. Ta statystyka mówi wszystko

Iga Świątek pewnie pokonała Danielle Collins/

Świątek automatycznie awansowała więc do półfinału, w którym zagra z Cori Gauff lub Weroniką Kudermietową. Potencjalna rywalka naszej gwiazdy ma się czego bać, a najlepiej dyspozycję 21-latki pokazuje jedna ze statystyk z wtorkowego meczu.

Iga Świątek/

Polka w pierwszym secie, wygranym 6:0 pozwoliła Danielle Collins na wygranie… ledwie czterech punktów! To może tylko posycać niepokój Amerykanki i Rosjanki przed ewentualnym półfinałem z Igą. Jakby tego było mało, żadna z nich dotąd ze Świątek nie wygrała. Obie zanotowały po dwie porażki. … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPączek za 49 złotych. Zjedliśmy pączka od Wojewódzkiego. “Fatalny”
Następny artykułDlaczego warto skorzystać z usług kuriera Polska-Irlandia?