Koronawirus. Znaczący wzrost wskaźnika R dla świętokrzyskiego. Czy czwarta fala zaczyna się właśnie teraz?

ZOBACZ TAKŻE: Załamanie akcji szczepień w woj. świętokrzyskim, nawet w Kielcach jest niewielu chętnych

Ostatniej doby w kraju zmarły trzy osoby zakażone COVID-19, w świętokrzyskim nie było zgonów związanych z koronawirusem. Natomiast od początku epidemii walkę z COVID-19 przegrało 75 222 mieszkańców kraju. Ostatniej doby wykonano u nas 1388 testów, 1687 mieszkańców regionu przebywa na kwarantannie.

Koronawirus. Wskaźnik R nabiera rozpędu

Wskaźnik R od początku lipca nabrał rozpędu i rośnie coraz szybciej. Czym jest? Jeśli jego wartość jest już wyższa od 1, oznacza to, że jeden zakażony może zakazić więcej niż jedną osobę. Gdy wartość współczynnika reprodukcji spada poniżej 1 – wtedy można mówić, że pandemia jest w odwrocie. Dla Polski dziś ten wskaźnik wynosi 1,01 i wzrósł z wartości 0,82 w ciągu zaledwie tygodnia. W przypadku świętokrzyskiego ten wzrost jest jeszcze bardziej wyraźny. 13 lipca wynosił 0,47, a tydzień później 1,13.

Dlatego ważne są szczepienia. Ze statystyk wynika, że województwo z najniższym wszczepieniem wśród mieszkańców ma jednocześnie najwyższy wskaźnik R – to Podkarpacie, gdzie w pełni zaszczepionych jest 31 proc. mieszkańców.

Ostatniej doby w naszym regionie udało się podać 4434 dawek, gorzej poradziły sobie lubuskie (3757), opolskie (2918) oraz podlaskie (2708). Co w przypadku naszego regionu w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców daje wynik 35,71 proc. i 12. miejsce wśród województw.