A A+ A++

Rałał Babiś od trzech lat prowadzi w Zielonej Górze “Sklepik przy parku”, czyli popularny osiedlowy warzywniak przy Parku Tysiąclecia. Dziś do środka pawilonu może wejść jedna osoba. Pozostałe cierpliwie stoją w kolejce pod sklepem. – Formalnie mogłoby wejść trzy osoby, ale tak jest bezpieczniej – opowiada. Ostatnio – podkreśla – klientów jest więcej. – Rezygnują z dyskontów, na osiedlu czują się bezpieczniej – dodaje Babiś.

Fot. Władysław Czulak / Agencja Gazeta

Duża grupa emerytów z osiedla zamawia zakupy przez telefon. Dzwoni, albo śle SMS-y. Działa też adres e-mail. – Zaczynam mocniej rozkręcać zakupy przez internet, zrobiłem stronę na Facebooku. To tzw. kierunek rozwojowy. Na razie mam grupę stałych klientów, czuję, że będzie dużo większa – uśmiecha się właściciel warzywniaka.

Zakupy na pobliskie osiedle Babiś wozi za darmo. – Zawiozę też dalej do miasta, ale tu warunek, trzeba kupić towaru za minimum 70 zł – tłumaczy.

Przed Wielkanocą dostaje więcej zamówień na zestawy świąteczne, czyli warzywa na sałatki warzywne plus jaja i majonez. – Jednak wciąż ludzie zamawiają głównie, co cięższe towary. Ziemniaki, buraki, selery, zgrzewki wody. Trochę się nadźwigam, taka robota.

Babiś ma 37 lat. ale jak mówi, w tej branży jest od 30, od szczeniaka. Rodzice prowadzą gospodarstwo w podzielonogórskim Zaborze. – Biorę od nich zieleninę, rzodkiewki, natkę, koperek. Zawsze świeżutkie. Wiem jak to się robi, nasiąkłem handlem – podkreśla.

Jabłka dowożą mu sadownicy z zagłębia owocowego pod Grójcem. Po ziemniaki i jajka jeździ pod Wolsztyn. – Tylko od kur z wolnego wybiegu, zaręczam – mówi. Po cytrusy i bardziej egzotyczny towar wypuszcza się busem na giełdy rolne w Wielkopolsce i do Wrocławia. – Do hal, z powodu koronawirusa, wpuszczają po kilka osób. Długo się czeka, prawda, ale wszyscy to rozumiemy. Pracuję po 16 godzin. Moje auto wygląda jak psu z gardła wyjęte, ale na myjnię nie pojadę, ponoć policja wlepia mandaty – śmieje się Babiś.

Napisz, jak działa handel on-line

Robicie zakupy przez internet w Zielonej Górze? Podzielcie się doświadczeniami, jak działa, ile kosztują usługi, co kupujecie? Czekamy na wasze listy: [email protected] i opinie na Facebooku – facebook.com/ZielonaGora Wyborcza.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Leci transport medyczny z Chin zamówiony przez lubuską marszałek

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus i ekologiczne nawrócenia senatora Dowhana i prezydenta Kubickiego [FELIETON]

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFortum: system zdalnego monitoringu i sterowania ułatwia pracę w warunkach pandemii
Następny artykułWięcej czasu na rejestrację samochodów używanych sprowadzonych z Unii Europejskiej