Do zdarzenia doszło w poniedziałek w jednym z domów w powiecie kolbuszowskim. Jego mieszkaniec był objęty kwarantanną domową, jednak gdy policjanci przyjechali po południu pod dom mężczyzny i skontaktowali się z nim, usłyszeli, że zaraz wychodzi i po chwili się rozłączył.
Potem nie pojawił się ponownie, ani nie odpowiadał na telefony policjantów. Policjanci zgłosili ten fakt dyżurnemu i realizowali dalsze czynności.
Koronawirus. Mężczyzna po godzinie sam zadzwonił do policjantów
Godzinę później mężczyzna sam zadzwonił do funkcjonariuszy i poinformował, że jest już w domu, a wcześniej był u sąsiada. Policjanci zawiadomili o tym fakcie służby sanitarne, które mogą nałożyć na mężczyznę karę sięgającą nawet 30 tys. zł.
– Pamiętajmy o tym, że brak odpowiedzialności w przestrzeganiu kwarantanny może przede wszystkim skutkować rozprzestrzenianiem się epidemii – przypomina policja.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS