A A+ A++

– Informuję, że na terenie województwa lubelskiego potwierdzono pozytywnymi wynikami testów laboratoryjnych 1294 nowe przypadki zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 – przekazała we wtorek o godz. 10.31 Agnieszka Strzępka, rzeczniczka wojewody lubelskiego.

Wszystkie media podały te dane. Zazwyczaj dotyczą one wyników testów, które spływają do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w ciągu ostatniej doby. To oznacza, że we wtorkowy (17.11) poranek powinniśmy poznać liczbę potwierdzonych przypadków zakażeń z poniedziałku (16.11).

Sanepid: Wyniki badań nawet z soboty, piątku i wcześniejszych dni

Jednak okazuje się, że tym razem było inaczej. Minutę po godz. 12 sanepid przyznał, że wspomniane 1294 zakażenia to efekt wpisania do systemu wyników badań… z poprzedniego tygodnia. Zdecydowana większość z soboty (14.11), ale były też wyniki z piątku (13.11), a nawet wcześniejszych dni.

“Ze względu na opóźnienia we wpisywaniu do systemu EWP [skrót od Ewidencja Wjazdu do Polski, ten system jest używany także do raportowania zakażeń wirusem SARS-CoV-2 – red.] wyników badań przez laboratoria, w ciągu ostatniej doby zaraportowano 1294 nowe przypadki zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, wśród których są:

  • 183 osoby z wynikami badań z dnia 15.11.2020 r.;
  • 1032 osoby z wynikami badań z dnia 14.11.2020 r.;
  • 64 osoby z wynikami badań z dnia 13.11.2020 r.;
  • 15 osób z wynikami badań z dni wcześniejszych” – poinformowała Wojewódzka Stacja-Sanitarno-Epidemiologiczna w Lublinie.

Po zsumowaniu tych danych wychodzi nam dokładnie 1294 zakażonych. A to oznacza, że wśród nich nie ma ani jednego z poniedziałku (16.11).

Tymczasem WSSE podaje, że w ciągu ostatniej doby przebadano 1921 osób. To niemożliwe, żeby w tak dużej grupie nie pojawiła się ani jedna osoba zakażona koronawirusem.

Dlaczego więc w raporcie podano tylko zakażenia z ubiegłego tygodnia? – Próbujemy wyjaśnić tę sytuację z laboratoriami – przyznała we wtorek (17.11) po południu w rozmowie z “Wyborczą” Katarzyna Wnuk, rzeczniczka WSSE w Lublinie. I poprosiła nas o przesłanie szczegółowych informacji mailem.

Zapytaliśmy więc:

  • z czego wynikają opóźnienia w raportowaniu wyników do systemu EWP przez laboratoria?
  • czy laboratoria zgłaszały problemy z funkcjonowaniem systemu, czy opóźnione raportowanie wynika z innych przyczyn?
  • czy problem dotyczy jednego czy więcej laboratoriów? Czy możliwe jest, że w kolejnych dniach także będą spływały dane z badań prowadzonych w ubiegłym tygodniu? Jak to się ma do zapewnień wojewody lubelskiego, że wyniki badań mają być podane w ciągu 36 godzin od przeprowadzenia badania?
  • czy WSSE prosiła laboratoria o wyjaśnienia?
  • kiedy podane zostaną dane z poniedziałku (16.11)?
  • czy przewidziane są jakieś konsekwencje za tak późne raportowanie wyników przez laboratoria? Jeśli tak to jakie?

Wciąż czekamy na odpowiedź wojewódzkiego sanepidu.

Koronawirus. Laboratoria znów nie wyrabiają się z badaniami?

Dodajmy, że niedawno także był duży problem z badaniami. Część laboratoriów w województwie lubelskim nie była w stanie przebadać wszystkich pobranych próbek. Przyjmowały ich za dużo i jednocześnie nie miały dostępu do odczynników. W związku z tym pacjenci nie otrzymywali wyników, a część pobranych wymazów po prostu się przeterminowała. Chorzy musieli więc wykonywać badania kolejny raz.

W związku z tym wojewoda lubelski Lech Sprawka zdecydował, że część próbek skieruje poza województwo oraz uruchomione zostaną kolejne laboratoria. – Wynik powinien być dostępny w ciągu 36 godzin – zapewniał wojewoda.

Jak widać, problem nadal jest. O wyjaśnienie zaistniałej sytuacji poprosiliśmy więc rzeczniczkę wojewody lubelskiego.

– Rzeczywiście, dostaliśmy informację z WSSE o problemie. Przypomnę jednak, że my wyłącznie przedstawiamy dane otrzymane ze stacji. Sprawdziliśmy natomiast, że laboratoria pod koordynacją Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego wpisują dane do systemu na bieżąco. Natomiast pozostała część nie raportuje wyników badań na czas do EWP. Z naszych informacji wynika, że problem dotyczy wyłącznie opóźnionego raportowania, a nie kłopotów z badaniem próbek. Pan wojewoda przyjrzy się sytuacji. Powinien się do niej szczegółowo odnieść w środę (18.11) – przekazała nam we wtorek po południu Agnieszka Strzępka, rzeczniczka wojewody lubelskiego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBezmyślność pijanego kierowcy mogła skończyć się tragicznie
Następny artykułREGION. Chłopiec potrącony na przejściu przez 79-latka. W akcji LPR z Sanoka (ZDJĘCIA)