Janusz Ryszard Złotucha jest z zawodu weterynarzem i lokalnym samorządowcem. W przeszłości był m.in. zastępca wójta w gminie Wilków. Od 2018 r. jest wicestarostą opolskim. Choć w wyborach do rady powiatu opolskiego startował z poparciem PiS, do tej partii oficjalnie nie należy. W powiecie odpowiada m.in. za sprawy związane ze służbą zdrowia.
Na stronie Powiatowego Centrum Zdrowia w Opolu Lubelskim, które zarządza m.in. miejscowym szpitalem, ukazał się komunikat, z którego wynika, że do miejscowości właśnie dotarła pierwsza partia szczepionek przeciwko COVID-19.
“Rozpoczęliśmy szczepienia kadry medycznej wraz z pracownikami podmiotów bezpośrednio współpracujących ze szpitalem. Jako jeden z pierwszych, aby dać dobry przykład i zachęcić, zaszczepił się nasz pacjent – Pan Janusz Złotucha pełniący funkcję Wicestarosty Powiatu Opolskiego, który jest uprawniony do szczepienia z racji stanowiska i bieżącej ścisłej współpracy z Powiatowym Centrum Zdrowia w Opolu Lubelskim. Za ten gest serdecznie dziękujemy i zachęcamy do brania przykładu gdy tylko pojawi się możliwość skorzystania ze szczepionki” – czytamy w komunikacie.
Centrum Zdrowia tłumaczy w piśmie, że na chwilę obecną mogą szczepić się tylko osoby znajdujące się w grupie “0” tzn. pracownicy podmiotów służby zdrowia i pracownicy podmiotów bezpośrednio współpracujących z nimi.
Wicestarosta opolski z PiS zaszczepił się poza kolejnością. “To klasyczny przykład naginania i lekceważenia prawa”
W powiecie opolskim zawrzało. – Wicestarosta Złotucha ma tyle wspólnego ze służbą zdrowia co moja osoba ze służbami Związku Radzieckiego. To klasyczny przykład naginania i lekceważenia prawa przez lokalne struktury PiS. Uważają one, że będąc u władzy można im więcej, także wepchnąć się na przód do kolejki – nie kryje oburzenia w rozmowie z “Wyborczą” były starosta opolski Zenon Rodzik (PSL).
Rodzik oświadcza, że sprawę szczepienia Złotuchy poruszy na najbliższej radzie powiatu opolskiego. – Na terenie powiatu pracuje ponad 500 osób z tzw. grupy “0”. Jeszcze nie wszyscy zostali zaszczepieni, bo nie otrzymaliśmy wystarczającej liczby szczepionek – argumentuje Rodzik.
Według Ministerstwa Zdrowia w pierwszej kolejności mogą być szczepione tylko osoby z tzw. grupy “0”. Chodzi o personel medyczny i niemedyczny z jednostek służby zdrowia. Przypomnijmy, że za zaszczepienie się poza kolejnością z PiS został kilka dni temu wyrzucony starosta opatowski Tomasz Stańko.
Wicestarosta opolski z PiS zaszczepił się poza kolejnością. “Współpracownicy wręcz prosili mnie, abym poddał się szczepieniu”
– Codziennie mam częste kontakty z pracownikami naszego szpitala i Centrum [Powiatowe Centrum Zdrowia w Opolu Lubelskim – red.]. To moja praca, jestem na pierwszej linii. Absolutnie nie mam sobie nic do zarzucenia. Mogłem się zaszczepić, bo należę do grupy „0”. Do szczepienia zostałem wyznaczony tylko ja z pięciu członków Zgromadzenia Wspólników Powiatowego Centrum Zdrowia – tłumaczy w rozmowie z “Dziennikiem Wschodnim” wicestarosta Złotucha.
I dalej: – Współpracownicy wręcz prosili mnie, abym poddał się szczepieniu. Chcieli zobaczyć, czy szczepionka nie daje skutków ubocznych. Dałem się namówić na rolę królika doświadczalnego.
Wicestarosta opolski z PiS zaszczepił się poza kolejnością. Rzecznik PiS broni wicestarosty, NFZ domaga się pilnych wyjaśnień.
Złotuchy broni rzecznik PiS na Lubelszczyźnie Konrad Sawicki, który w lokalnych mediach tłumaczy, że wicestarosta wchodzi w skład Zgromadzenia Wspólników Powiatowego Centrum Zdrowia w Opolu Lubelskim i dlatego znalazł się on w tzw. grupie “0”.
Za to duże wątpliwości w tej sprawie ma lubelski Narodowy Fundusz Zdrowia. Jego rzeczniczka Małgorzata Bartoszek tłumaczy, że po otrzymaniu informacji o nieprawidłowościach dotyczących prowadzenia szczepień w Opolu Lubelskim NFZ zażądał pilnych wyjaśnień w tej sprawie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS