Pandemia koronawirusa z potworną siłą zaatakowała Stany Zjednoczone. Jedną z ofiar wirusa jest dziadek Kylego Guya, koszykarza Sacramento Kings. 22-latek opublikował poruszający wpis w mediach społecznościowych.
Porażające dane ze Stanów Zjednoczonych nie pozostawiają wątpliwości: koronawirus ma potężną siłę rażenia. Sobota okazała się kolejnym dniem, w którym liczba ofiar w USA przekroczyła tysiąc osób. W tej chwili oficjalne dane mówią o co najmniej 8476 ofiarach śmiercionośnego Covid-19.
Tragedia dotknęła także rodzinę młodego koszykarza “Królów” z Sacramento, Kylego Guya. Młody obrońca z tego powodu opublikował w mediach społecznościowych wpis.
Z jednej strony żegna się w nim z ukochanym dziadziem. Z drugiej zwraca się do wszystkich o odpowiedzialność w postępowaniu.
“Ostatniej nocy zmarł mój dziadek, aby być z Panem. Covid-19 zniszczył wiele rodzin. Wzywam i błagam was wszystkich, abyście potraktowali to poważnie. Nie chcesz, żeby to dotknęło także ciebie” – rozpoczął na Instagramie Guy.
I kontynuował: “Kiedy miałem 7 lub 8 lat, dziadek kazał mi podpisać kartkę, mówiąc, że będzie moim menadżerem (żartem), jeśli kiedykolwiek dostanę się do NBA. Coś tak małego, ale zawsze przychodziło mi to do głowy, gdy próbowałem spełnić marzenie”.
22-latek podziękował wszystkim tym, którzy w tych ciężkich chwilach wspierają jego oraz najbliższych.
“Doceniam tych, którzy wyciągnęli pomocną dłoń i modlili się za naszą rodzinę. Zachowajcie bezpieczeństwo i słuchajcie zasad obowiązujących w czasie tej światowej pandemii. Poradzimy sobie z tym” – zakończył rezolutny młodzian.
Art
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS