A A+ A++

Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Warszawy? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.

Rząd wysłał od poniedziałku do nauki w domach starszych uczniów podstawówek. Zdalne lekcje mają klasy IV–VIII. W młodszych klasach i przedszkolach zajęcia mają się odbywać jak zwykle, ale koronawirus nie zniknął i nadal komplikuje pracę w oświacie. Na razie najbardziej dał się we znaki przedszkolom.

Koronawirus w przedszkolach i szkołach. Sanepid dalej nie nadążą

 – Nie chciałabym, żeby nam się zdarzyło zakażenie, przechodziliśmy przez to już dwa razy. Teraz jakoś sobie radzimy – mówi dyrektorka przedszkola, które wysyłało już dzieci do domu z powodu koronawirusa.

W poniedziałek osiem przedszkoli w Warszawie było zamkniętych z powodu stwierdzenia COVID-19 u dzieci lub pracowników. Zarówno przedszkola, jak i szkoły nadal muszą mieć pozytywną opinię sanepidu, by przejść na zdalne zajęcia. Na pytanie dyrektorów, czy jest możliwe ustalenie odrębnych kryteriów zawieszenia zajęć dla grupy dzieci albo uczniów z danego etapu edukacyjnego lub dla całej szkoły, najnowsza odpowiedź Ministerstwa Edukacji Narodowej brzmi tak: „Będzie to zależało od sytuacji epidemiologicznej”. Informuje też, że gdy jeden z uczniów zachoruje na COVID-19, pozostali będą musieli poddać się kwarantannie. „Decyzja przejścia na kształcenie w formie mieszanej (hybrydowej) będzie przedmiotem indywidualnej opinii państwowego powiatowego inspektora sanitarnego, na podstawie przedstawionych przez dyrektora szkoły, konkretnych rozwiązań dotyczących organizacji zajęć szkolnych”.

Ale sanepid nadal nie wydaje decyzji od ręki. Dyrektorka Przedszkola nr 274 na Mokotowie, gdzie zakażenie przytrafiło się nauczycielce, wnioskowała o zdalne zajęcia w sobotę. Decyzję dostała w niedzielę. Jak opisuje na stronie internetowej przedszkola, była to „ustna zgoda na zamknięcie wszystkich grup przedszkolnych z powodu sytuacji epidemicznej, która zagraża zdrowiu dzieci i pracowników.” Przedszkole będzie nieczynne do 29 października. Dyrektorka przypomina rodzicom, że może odezwać się do nich sanepid.

Autokwarantanna w przedszkolu, pracownicy robią płatne testy

W innym zamkniętym przedszkolu, na Żoliborzu, do którego uczęszczają dzieci z niepełnosprawnościami, rodzice nie mają co czekać na informację z inspekcji sanitarnej. Choć sanepid zgodził się na zamknięcie przedszkola, to o listy z nazwiskami dzieci, które miały kontakt z zakażonymi nauczycielkami, oraz o namiary na ich rodziców już nie wystąpił. „W związku z tym oficjalnie nie jesteśmy na kwarantannie” – opisuje dyrektorka przedszkola. Pracownicy placówki z obawy, że mogą być zakażeni, poddali się kwarantannie na własną rękę. Pracują z domów zdalnie, przekazując propozycje zajęć dla dzieci online. „Zachęcam także Państwa do ograniczenia kontaktów Waszych dzieci z dziadkami, osobami starszymi i schorowanymi, z chorobami przewlekłymi z Waszych rodzin lub grona znajomych. Tylko Wy możecie w sposób odpowiedzialny zatrzymać tę »naszą« transmisję wirusa” – apeluje dyrektorka przedszkola w piśmie do rodziców.

W przedszkolu są już trzy potwierdzone przypadki zachorowania na COVID-19. Dyrekcja czeka na wyniki kolejnych badań. Będą znane dzięki temu, że wszyscy pracownicy przedszkola podjęli decyzję, by poddać się dobrowolnym, odpłatnym testom na koronawirusa. „Chcemy zadbać o siebie i wasze dzieci. Przebadanie wszystkich oznacza, że liczba zarażonych może wzrosnąć. Ewentualna wysoka liczba zarażonych będzie miała wpływ na to, czy placówka zostanie otwarta 28 października” – tłumaczy sytuację dyrektorka.

Frekwencja w przedszkolach w poniedziałek była niska. Jak informuje urząd miasta, blisko 17 tys. kilkulatków na ponad 48,2 tys. była nieobecna. To prawie 35 proc. dzieci. W tej liczbie nie uwzględniono oddziałów przedszkolnych w szkołach.

Nieobecni są też nauczyciele. Urzędnicy podają, że ponad 3 tys. z nich (ok. 10 proc. całej kadry warszawskiej) było w poniedziałek na zwolnieniach lekarskich. Kilkuset kolejnych przebywa na kwarantannie. Nie wszyscy prowadzą zdalne zajęcia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMieszkańcy Katowic pojechali na nocną dyskotekę do lasu. Imprezę rozpędziła policja
Następny artykułKolejna odsłona sporu o samochód antyaborcyjny