A A+ A++
  • Dwie kobiety z Pomorza, u których wczoraj zdiagnozowano koronawirusa, niedawno wróciły do Polski z zagranicy
  • “Wszystkie osoby z kontaktu z osobami z terenu powiatu gdańskiego, u których wczoraj potwierdzono obecność wirusa SARS-CoV-2, zostały objęte kwarantanną domową” – zapewnia sanepid
  • Dzisiaj na Pomorzu zbadano 55 próbki na obecność koronawirusa. Takich badań jest coraz więcej. U nikogo na Pomorzu dzisiaj (15 marca) nie wykryto koronawirusa
  • Problemem, czego nie ukrywają np. służby marszałka, może być brak lekarzy i brak sprzętu. Widać to na przykładzie szpitala w Prabutach

Na Pomorzu – tak jak w całej Polsce – nie funkcjonują szkoły, przedszkola, żłobki, kina. Zamykane są również galerie handlowe (działają tam jednak sklepy spożywcze i apteki), puby, kluby i restauracje (te ostatnie wciąż mogą działać “na dowóz”). Decyzją rządu od niedzieli wstrzymane zostaną międzynarodowe połączenia lotnicze oraz kolejowe.

Podziękowania dla lekarzy

Do szpitala w Kartuzach (woj. pomorskie) ludzie przynoszą jedzenie dla lekarzy. W ten sposób chcą im podziękować za pracę w ostatnich dniach

Foto: jeden z pomorskich lekarzy / Internet

Ludzie przynoszą jedzenie dla lekarzy

Foto: jeden z pomorskich lekarzy / Internet

Ludzie przynoszą jedzenie dla lekarzy

Pojawia się coraz więcej informacji, że kolejne restauracje z Trójmiasta wspierają w ten sposób lekarzy.

Gdynia idzie w ślady Krakowa

Gdynia wzorem Krakowa tymczasowo znosi opłaty w Strefie Płatnego Parkowania. – Chcemy ograniczyć dotykanie parkomatów oraz umożliwić dojazd samochodem tym, którzy normalnie dojeżdżają komunikacją miejską. Ale nadal przede wszystkim nalegam: #zostanwdomu – napisał prezydent Wojciech Szczurek.

Najnowsze dane pomorskiego sanepidu

Obecnie na Pomorzu w kwarantannie domowej jest 388 osób (wczoraj było ich 200). 17 ludzi jest hospitalizowanych z powodu podejrzenia zarażenia koronawirusem. 1976 osób na Pomorzu jest pod nadzorem epidemiologicznym. W ostatnich 24 godzinach zbadano też na Pomorzu 55 próbki (dzień wcześniej 52). Dzisiaj (15 marca) na Pomorzu nie wykryto ani jednego przypadku koronawirusa.

Wczoraj sanepid podał informację, że dwoje zarażonych znajduje się w szpitalu w Gdańsku. Są to pierwsi zarażeni w województwie pomorskim.

Dwie kobiety z Pomorza, u których zdiagnozowano koronawirusa, niedawno wróciły do Polski z zagranicy (podróżowały po Europie). Poczuły się źle, i same zgłosiły się do szpitala zakaźnego. Ich stan zdrowia jest obecnie dobry. Przebywają w szpitalu zakaźnym w Gdańsku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kobiety mają 49 i 60 lat.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że jedna z zarażonych kobiet na Pomorzu wróciła niedawno z pielgrzymki z zagranicy. – Kwarantanną zostali objęci jej uczestnicy, ale sprawdzamy każdą osobę, z którą ta kobieta miała ostatnio kontakt – zapewniają pomorscy urzędnicy.

“Wszystkie osoby z kontaktu z osobami z terenu powiatu gdańskiego, u których wczoraj potwierdzono obecność wirusa SARS-CoV-2, zostały objęte kwarantanną domową” – zapewnia pomorski sanepid

Koronawirus w Polsce. Co z kościołami?

“Najskuteczniejszym sposobem na zahamowanie rozprzestrzeniania się koronawirusa – w zgodnej opinii ekspertów – jest pozostanie w domu i ograniczenie kontaktów z innymi ludźmi, i o to Wiernych Archidiecezji Gdańskiej serdecznie proszę” – apeluje w swoim oświadczeniu abp Sławoj Głódź i podaje też szczegółowe rozwiązania m.in. ws. liczenia osób w kościołach.

“Należy policzyć osoby wchodzące do kościoła i ustanowić osobę/osoby, która/e nie będą wpuszczały wiernych” – pisze abp Głódź. Ksiądz, który złamałby ustalenia (np. pozwolił na msze z udziałem ponad 50 wiernych) musi liczyć się z konsekwencjami prawa świeckiego ale i kościelnego

W Archidiecezji Gdańskiej zostały zawieszone m.in. kursy przedmałżeńskie, i nabożeństwa typu Różaniec

Są kościoły w Gdańsku, gdzie na msze przyszło dzisiaj po kilkanaście osób. – Biłam się z myślami, czy przyjść dzisiaj na mszę. Człowiek słyszy o koronawirusie i się boi. Postanowiłam jednak przyjść przynajmniej na chwilę – mówiła Onetowi jedna z wiernych, którą spotkaliśmy pod kościołem na gdańskiej Oruni.

Księża lub wyznaczone przez nich osoby pilnują, by do kościoła nie weszło jednocześnie więcej niż 50 osób. – Na pierwszej mszy były 24 osoby, na drugiej – 48 – w rozmowie z Onetem informuje jeden z księży z parafii kościoła na gdańs … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus na Podkarpaciu. Aktualne informacje
Następny artykułUrzędy zamknięte dla petentów