A A+ A++

Tylko we wtorek 23 listopada Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w ciągu 24 godzin odnotowano prawie 20 tys. nowych zakażeń, a blisko 400 osób z potwierdzonym COVID-19 zmarło. Podobne wyniki (a nawet niższe) jeśli chodzi o liczbę zakażeń, notowaliśmy przed rokiem.

Mimo to sytuacja w kraju jest zupełnie inna niż przed rokiem. Hotele i restauracje działają bez większych obostrzeń. Limity nie obowiązują w pojazdach komunikacji zbiorowej, a po ulicach chodzimy bez maseczek. Rząd nie planuje również zamykać szkół.

Koronawirus w Polsce. Nowe obostrzenia – nie, mandaty za brak maseczek – tak

Od tygodni kolejni przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia powtarzają jednym głosem – rząd nie planuje wprowadzania nowych obostrzeń w związku z sytuacją pandemiczną w kraju. Zamiast tego rządzący chcą nam przypomnieć, że w Polsce nadal obowiązuje szereg restrykcji, na czele z obowiązkiem zasłaniania ust i nosa w pomieszczeniach i środkach komunikacji zbiorowej.

W przypominaniu o obowiązku noszenia maseczek mają dość dotkliwie przypominać mandaty wręczane przez policję i lokalne inspekcje sanitarne. Ile mandatów za łamanie obostrzeń funkcjonariusze policji wręczyli od sierpnia do połowy listopada? Sprawdzając przestrzeganie obostrzeń m.in. w związku z niestosowaniem się do obowiązku zakrywania ust i nosa maseczką od 1 sierpnia 2021 r. nałożyliśmy 103 690 mandatów, pouczyliśmy 290 896 osób, a wobec 7 160 osób skierowaliśmy wnioski o ukaranie do sądu. Od 1 sierpnia br. również wspólnie z inspektorami sanitarnymi skontrolowaliśmy 263 055 środków transportu publicznego” – przekazał w odpowiedzi na nasze pytanie insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.

Kiedy dopytaliśmy, czy funkcjonariusze dysponują danymi dla poszczególnych miesięcy, otrzymaliśmy odpowiedź, że takie statystyki nie są dostępne.

Mariusz Ciarka podkreślił również, że od początku pandemii w Polsce większość osób stosowała się do obostrzeń, a policjanci cały czas reagują na każde zgłoszenie związane z podejrzeniem łamania obostrzeń.

Dla kogo mandat za łamanie obostrzeń? Policja wyjaśnia

Rzecznik prasowy KGP podkreślił, że każdy przypadek łamania obostrzeń rozpatrywany jest indywidualnie. „Postępowanie funkcjonariusza Policji wobec osoby, która np. nie stosuje się do obowiązku zakrywania ust i nosa maseczką jest takie samo, jak wobec każdej innej osoby, która popełniła wykroczenie. Zawsze na początku informujemy o obowiązujących przepisach i apelujemy o stosowanie się do nich. W związku z rażącym lekceważeniem obostrzeń policjanci stosują postępowanie mandatowe, a w przypadku odmowy przyjęcia mandatu kierują sprawę do sądu. Warto pokreślić, że każda interwencja traktowana jest indywidualnie i w zależności od m.in. zachowania się osoby funkcjonariusz decyduje o sposobie jej zakończenia” – czytamy w przesłanym oświadczeniu.

Co się stanie, jeżeli Polacy nie zaczną stosować się do obowiązujących obostrzeń? Adam Niedzielski informuje, że rząd jest gotowy wprowadzić nowe obostrzenia już w połowie grudnia. Wszystko zależy od tego, czy najbliższe tygodnie przyniosą spadek liczby nowych zakażeń, a także od tego, jak będzie wyglądała sytuacja w szpitalach. – Jeśli porównamy poprzednie fale pandemii, to obecnie mamy znacznie mniej hospitalizacji. Dzięki temu możemy liberalizować obostrzenia. W szpitalach mamy głównie osoby niezaszczepione, a zgony zaszczepionych to głównie osoby, które przyjęły je dawno – podkreślał Adam Niedzielski.

Czytaj też:
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia o kontrolach w punktach handlowych. Wspomniał o grzywnach

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezydent Gliwic pisze list otwarty do Donalda Tuska. Ostra krytyka części lokalnych polityków PO
Następny artykułMarcela Leszczak i Michał Koterski wrócili do siebie. Aktor przeprosił ukochaną