Trzykrotny mistrz świata na żużlu o zarażeniu koronawirusem dowiedział się we wtorek, o czym poinformował swoich kibiców na Facebooku.
We wpisie Pedersen poinformował, że pierwsze oznaki zachorowania zauważył po tym, jak 19 marca wrócił z Anglii do Danii.
– Najpierw kaszlałem, a potem bolała mnie głowa. Czułem ogólne zmęczenie. Moje ciało było obolałe. Potem przez kilka dni miałem gorączkę oraz przez jeden dzień biegunkę – napisał na swoim Facebooku Nicki Pedersen.
Koronawirus. Nicki Pedersen czuje się coraz lepiej
Testy na koronawirusa Duńczyk przeszedł dopiero w poniedziałek. We wtorek żużlowiec otrzymał informację o tym, że jest zarażony. Jednak Pedersen w swoim wpisie uspokoił kibiców. Trzykrotny mistrz świata czuje się już lepiej i powoli wraca do zdrowia.
Pedersen obawia się jednak o swoją obecną partnerkę Annę Nataschę Ohlin Hoe oraz jej córkę Livię, z którymi spędzał ostatnie dni. – Nie przeszły testów, ale obie są niewyraźne. Jestem prawie pewny, że są zarażone – wyjaśnia Pedersen,
Pedersen jest jednym z najwybitniejszych żużlowców. Duńczyk w latach 2006-2007 i w sezonie 2013 występował w barwach Stali Rzeszów, był uwielbiany przez kibiców ze względu na swój nieustępliwy styl i skuteczność w zdobywaniu punktów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS