Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Funkcjonariusze każdego dnia otrzymują adresy i numery telefonów osób, które są poddane kwarantannie. Funkcjonariusze sprawdzają, czy te osoby rzeczywiście przebywają w swoich domach lub miejscach, w których wyznaczono im kwarantannę.
Od 1 kwietnia nowe osoby, które są poddane kwarantannie, obowiązkowo muszą korzystać z aplikacji Kwarantanna Domowa. Te, które na kwarantannie były już wcześniej, są kontrolowane przez policjantów. Oczywiście również mogą zainstalować w telefonie aplikację, wtedy będą przesyłać funkcjonariuszom zdjęcia, czyli dowód na to, że nie wychodzą z domów.
– W sobotę policjanci mieli do sprawdzenia 540 adresów w Zielonej Górze i całym powiecie. W niedzielę było ich 490 – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Przez weekend funkcjonariusze wykryli osiem przypadków złamania kwarantanny. W sobotę były to cztery przypadki, w niedzielę też cztery. Policjanci skierowali do sądu wnioski o ukaranie tych osób.
– Mamy przypuszczenie, że trzy osoby, których policjanci nie zastali na miejscu w sobotę i niedzielę, to obywatele Ukrainy, którzy wyjechali z Polski i wrócili do swoich domów – mówi Małgorzata Barska.
CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Ziemniaki, marchewkę i jajka dowiozę do domu, czyli zielonogórski handel on-line
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS