– Zdaję sobie sprawę z tego w jak trudnej sytuacji jest służba zdrowia i jak dramatycznie brakuje tzw. łóżek covidowych oraz lekarzy. W związku z tym wojewoda musi podejmować trudne decyzje. Jednak należy się także troszczyć o rehabilitację osób, które przeszły udar. Dlatego zapytałem ministra między innymi, dlaczego właśnie szpital wysokospecjalistyczny został w całości przekształcony w szpital covidowy – mówi „Wyborczej” poseł Tomasz Kostuś. Dodaje, że do szpitala w Korfantowie trafia ponad 70 procent pacjentów z regionu, którzy przeszli udar. Często to osoby w bardzo ciężkim stanie.
Sale bez tlenu
Szpital w Korfantowie nie tylko zajmuje się rehabilitacją pacjentów po udarach. Przeprowadzane są tam także skomplikowane operacje z zakresu chirurgii ortopedycznej. Kolejka do takich zabiegów jest bardzo długa. Adrian Czubak zdecydował jednak, że szpital ma przerwać swoją działalność i do 10 listopada przekształcić się w szpital zajmujący się tylko zakażonymi koronawirusem. Taką decyzję wojewoda podjął bez konsultacji ze szpitalem, do czego prawo dają mu przepisy covidowe.
– W trudnej sytuacji znalazł się też personel medyczny. Wysokiej klasy specjaliści – ortopedzi i rehabilitanci – mają niemal niezwłocznie przygotować się do leczenia pacjentów z dolegliwościami układu oddechowego i innymi towarzyszącymi COVID-19. Na razie nie ma mowy, żeby ktoś ich kadrowo wzmocnił w związku z nową rolą – pisze do ministra poseł Tomasz Kostuś. Podkreśla też, że z powodów technicznych trudno będzie przygotować szpital do wyznaczonej przez wojewodę roli. – Główny pawilon łóżkowy nie ma w salach gazów technicznych, a przede wszystkim tlenu, który jest niezbędny dla pacjentów w ciężkim stanie. Gazy trzeba będzie doprowadzić do pomieszczeń i 170 łóżek – czytamy w interpelacji.
Koronawirus. Dlaczego taki szpital?
Dlatego też poseł pyta ministra zdrowia między innymi o to, kto sfinansuje adaptację szpitala do nowej roli i konieczny do leczenia pacjentów zakażonych koronawirusem sprzęt. Dlaczego wybrano właśnie ten szpital i czy obecni pacjenci będą rehabilitowani lub operowani w innych szpitalach? Czy kadra szpitala, którą stanowią wysokiej klasy ortopedzi i chirurdzy urazowi, jest odpowiednią kadrą do leczenia pacjentów z COVID-19? Wreszcie, jakie są założenia strategii dotyczącej przekształcania tak wysoko wyspecjalizowanych szpitali w szpitale zajmujące się tylko pacjentami zakażonymi koronawirusem?
– Rozumiejąc powagę sytuacji i konieczność zapewniania łóżek pacjentom chorym na COVID-19, trzeba pamiętać, że można tu stosować różne rozwiązania. W tym przypadku część szpitala mogła zostać przekształcona, ale jednocześnie szpital mógł zajmować się także innymi pacjentami, którzy także potrzebują szybkiej i wysokospecjalistycznej pomocy. Dlatego chcę, żeby minister zdrowia wyjaśnił nam takie decyzje – mówi poseł Kostuś.
Sam szpital proponował, że dla pacjentów z COVID-19 może wyznaczyć oddzielny oddział z 30 łóżkami. Wojewoda postanowił jednak szpital przekształcić w całości.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS