Do 30 marca 2020 r. włącznie wszystkie terminy sądowe biegły w normalnym trybie – wynika z wyjaśnień ministerstwa.
Dochowanie terminu w postępowaniu cywilnym ma zasadnicze znaczenie dla skuteczności podejmowanych czynności. Zgodnie z art. 15 zzs ust. 1 pkt 1 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (DzU z 2020 r., poz. 374) (dalej: specustawa), w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu Covid bieg terminów procesowych i sądowych w postępowaniach sądowych nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu na ten okres.
Zawieszenie od 31 marca
Prawnicy nie są jednak zgodni, od której daty należy liczyć zaniechanie biegu terminów. Jedni twierdzą, że skoro 14 marca wprowadzono stan zagrożenia epidemicznego, to od tej właśnie daty zawieszono bieg terminów. Inni zaś stoją na stanowisku, że początkowym terminem zawieszenia terminów z art. 15 zzs specustawy jest 31 marca 2020 r., ponieważ przepis ten zaczął obowiązywać dopiero od 31 marca 2020 r., a ustawa nie może działać wstecz. Ostatecznie spór rozstrzygnęło Ministerstwo Sprawiedliwości, opowiadając się za drugim stanowiskiem. Do 30 marca 2020 r. włącznie wszystkie terminy biegły w normalnym trybie.
W powołanym przepisie zgubnie zestawiono obok siebie termin procesowy i termin sądowy. Przypomnieć należy, że każdy termin sądowy jest przecież terminem procesowym. Pod pojęciem „terminów procesowych i sądowych” rozumieć należy okres, w którym ma lub może zostać podjęta czynność procesowa wywołująca skutki określone w usta- wie. Terminy procesowe to terminy ustawowe (wynikające wprost z ustawy), sądowe (wyznaczone przez sąd) i umowne (określane zgodnie przez strony). Zawieszenie z art. 15 zzs specustawy odnosi się także do biegu terminów przedawnienia roszczeń i terminów zawitych.
Siła wyższa
Wśród prawników istnieje pogląd, że z chwilą wprowadzenia stanu epidemii zaistniał stan siły wyższej, na który przygotowany jest kodeks postępowania cywilnego, stąd art. 15 zzs specustawy stał się zbędny, bo obecnie funkcjonowanie sądów to fikcja. Zgodnie z art. 121 pkt 4 kodeksu cywilnego bieg terminu przedawnienia nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu co do wszelkich roszczeń, gdy z powodu siły wyższej uprawniony nie może ich dochodzić przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw danego rodzaju – przez czas trwania przeszkody. Skoro sądy w czasie epidemii nie wyznaczają rozpraw (poza sprawami „pilnymi”), nie wysyłają pism, z którymi związane są terminy procesowe, ani też do rozpoznania sprawy nie zostanie wyznaczony inny sąd równorzędny (art. 14a ust. 1, 2 i 6 specustawy), należy stan ten rozumieć jako zaprzestanie czynności przez sąd wskutek siły wyższej i wypełnienie przesłanek z art. 173 kodeksu postępowania cywilnego. Postępowanie ulega więc zawieszeniu z mocy prawa i zastosowanie znajduje art. 179 k.p.c. To oznacza, że terminy zaczynają biec od początku z chwilą podjęcia postępowania, a terminy sądowe należy w miarę potrzeby wyznaczać na nowo. To istotna różnica w stosunku do art. 15 zzs specustawy, zgodnie z którym po odwołaniu stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii bieg terminów nie rozpocznie się na nowo (jak w art. 179 k.p.c.), ale nastąpi rozpoczęcie lub kontynuowanie biegu terminów procesowych i sądowych. Różnorodność interpretacji przepisów o zawieszeniu biegu terminów sądowych z pewnością odbije się na procesach sądowych w przyszłości.
CO mówią przepisy
Art. 15zzs ust. 1–8 specustawy od 31 marca zawiesza bieg terminów w sprawach:
1. przewidzianych przepisami prawa cywilnego i administracyjnego, od który … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS