Koronawirus. Od soboty lockdown także na Lubelszczyźnie. Jak wygląda sytuacja w szpitalach?

W ramach restrykcji w województwie lubelskim od soboty 20 marca do piątku 9 kwietnia uczniowie klas I–III przejdą na naukę zdalną. Zamknięte będą  hotele, z wyjątkami niektórych wyjazdów służbowych i hoteli robotniczych. Do tego baseny, sauny, obiekty sportowe oraz kina, teatry i muzea. Gdyby to nie pomogło, to rząd nie wyklucza całkowitego lockdownu.

Natomiast jeśli sytuacja się ustabilizuje, to po Świętach Wielkanocnych może zapaść decyzja o powrocie do nauczania hybrydowego.

Trzecia fala koronawirusa. Województwo lubelskie z jednym z najniższych wskaźników zakażeń

Województwo lubelskie zostało objęte obostrzeniami, mimo że współczynnik zakażeń na 100 tys. mieszkańców był w środę najniższym w kraju. Wyniósł 26,9. Dla porównania: w trzech województwach, gdzie jest on najwyższy, przekraczał 60. To województwa: warmińsko-mazurskie, mazowieckie i podlaskie. W czwartek województwo lubelskie zajmowało przedostatnią pozycję ze wskaźnikiem 28,5.

Mimo tego są powiaty na Lubelszczyźnie, gdzie wskaźnik zakażeń jest wysoki. Najgorzej sytuacja wygląda w powiecie hrubieszowskim (średnia siedmiodniowa to 56 zakażeń na 100 tys. mieszkańców). Na kolejnych miejscach są powiaty biłgorajski i puławski.

Trzecia fala koronawirusa. Jak wygląda sytuacja w szpitalach?

Wojewoda lubelski zapewnia, że nie ma zagrożenia, aby dla pacjentów wymagających hospitalizacji zabrakło miejsc w szpitalach. W  środę w województwie na 1729 łóżek covidowych zajętych było 1159. Natomiast na 202 dostępne respiratory zajętych było 112.

Także w środę zwiększono liczbę łóżek w szpitalu tymczasowym w Targach Lublin o 28 – do 84. W czwartek było w nim hospitalizowanych 50 pacjentów. Natomiast w kolejnych dniach dla pacjentów covidowych przygotowanych będzie kolejnych 200 łóżek.

– To powinno potrwać do wtorku czy środy. Większość będzie rozwijanych na terenie byłego województwa zamojskiego i bialskopodlaskiego. Tam jest najmniej wolnych miejsc. A w powiecie zamojskim utrzymuje się wysoki wskaźnik zakażeń – tłumaczy Lech Sprawka, wojewoda lubelski.

Są jednak szpitale, w których wolnych miejsc dla pacjentów covidowych już nie ma. Tak jest w lecznicach w Kraśniku, Łukowie, Parczewie, Radzyniu czy wojewódzkim przy al. Kraśnickiej w Lublinie. W stolicy regionu są jednak inne szpitale, które mogą przyjąć pacjentów. To m.in. szpitale Jana Bożego, MSWiA i Instytut Medycyny Wsi.