Kuria diecezjalna w Bydgoszczy poinformowała, że bez zmian pozostaje zarządzenie biskupa Jana Tyrawy w sprawie dyspensy od uczestnictwa w niedzielnej mszy św. Przypomnijmy – biskup odwołał udzieloną wcześniej dyspensę, kiedy wiosną pojawiła się pierwsza fala pandemii. W czerwcu przestrzegał nawet podczas mszy w katedrze przed niebezpieczeństwami dla Kościoła wynikającymi z pandemii. Są to według niego: “kościół domowy” i “oglądanie mszy w telewizji”, bo tworzą one “niebezpieczeństwo sekty”.
W komunikacie publikowanym na stronie internetowej bydgoskiej diecezji, kanclerz kurii ks. Grzegorz Nowak informuje jednocześnie, że “zostaje utrzymana dyspensa dla osób w podeszłym wieku, osób z objawami infekcji oraz osób, które czują obawę przed zarażeniem”.
Przypomina także, że w kościołach obowiązują limity dotyczące liczby osób mogących uczestniczyć w liturgii – w strefie żółtej to jedna osoba na cztery metry kwadratowe, a w strefie czerwonej – jedna osoba na siedem metrów kwadratowych. W bydgoskich świątyniach, które znajdują się w strefie czerwonej, pojawiły się ogłoszenia informujące o liczbie osób, które mogą uczestniczyć w nabożeństwach.
Inaczej wygląda kwestia dyspensy od udziału w mszy w diecezjach toruńskiej i włocławskiej. Tamtejsi biskupi wydali po zaostrzeniu rygorów sanitarnych nowe zarządzenia. Biskup włocławski Wiesław Mering udzielił ogólnej dyspensy dla wszystkich od obowiązku uczestnictwa w niedzielnej i świątecznej mszy świętej do 15 listopada. Podobnie zdecydował także ordynariusz diecezji toruńskiej bp Wiesław Śmigiel.
Skorzystanie z dyspensy oznacza, że nieobecność na niedzielnej mszy nie jest dla katolików grzechem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS