Koronawirus rozprzestrzenia się w bardzo szybkim tempie, zbierając śmiertelne żniwo na całym świecie. O powadze sytuacji świadczą liczby, które każdego dnia zbliżają się do kolejnych niepokojących rekordów. Według najnowszych danych potwierdzono już prawie 2 miliony zarażeń na wszystkich kontynentach. W Polsce chorobę COVID-19 zdiagnozowano już u ponad 7 400 osób.
Na całym świecie zmarło już ponad 120 tysięcy ludzi zarażonych wirusem SARS-CoV-2. Eksperci przypominają, że na najbardziej tragiczne skutki infekcji narażone są przede wszystkim osoby starsze, charakteryzujące się niską odpornością. Naukowcy podkreślają również, że w większości przypadków COVID-19 nie wywoła poważnych uszczerbków na zdrowiu.
Zdaniem specjalistów, masa osób nie zdaje sobie sprawy, że może być zarażona. Wśród zainfekowanych, którzy chorobę przechodzą bez większych objawów nie znajdują się jednak wyłącznie osoby młode z wysoką odpornością. Nieświadomymi nosicielami mogą być również osoby w podeszłym wieku.
Czy osoby po 70. roku życia mogą być zarażone koronawirusem i nie mieć żadnych objawów choroby? – zapytał jeden z widzów programu “Koronawirus. Raport” na antenie TVN24. Na pytanie odpowiedział dr n. med. Piotr Gryglas, specjalista chorób zakaźnych, internista i kardiolog.
– 80 procent pacjentów choruje skąpoobjawowo – te objawy są bardzo często znikome albo bardzo niewielkie. W tym procencie znajdują się także osoby po 70. roku życia. Zdarza się tak, że te osoby mogą przechodzić chorobę bezobjawowo, czy szczęśliwie dla danej osoby – bez poważnych konsekwencji. – odpowiedział lekarz.
– Pamiętajmy jednak, że osoby starsze generalnie, z racji wieku i często gorszej odporności oraz często chorób współistniejących – są narażone na gorszy przebieg choroby. Nie liczmy na to, że nam się uda i my się nie zakazimy. Bądźmy ostrożni w każdym wieku – apeluje Piotr Gryglas.
Przypomnijmy, że w celu zahamowania rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa w wielu krajach został wprowadzony obowiązkowy nakaz zakrywania ust i nosa maseczkami ochronnymi. Na taki krok zdecydowały się również polskie władze. Zdaniem rzecznika rządu może być to jedno z dłużej trwających obostrzeń w trakcie stanu epidemicznego w naszym kraju.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS