U wybrzeży Australii zacumował statek wycieczkowy Majestic Princess, na którym potwierdzono ognisko koronawirusa – przekazał portal BBC. Spośród 4600 osób na pokładzie u 800 potwierdzono zakażenie. Obecnie w Australii rośnie liczba zachorowań na COVID-19.
Statek wycieczkowy Majestic Princess, który płynął z Nowej Zelandii przybył w sobotę do portu Circular Quay w Sydney w Australii. Jak powiadomiono, na pokładzie statku znajdowało się 4600 pasażerów i członków załogi. U 800 z nich potwierdzono zakażenie COVID-19, co oznacza, że zachorowała co piąta osoba.
Według Marguerite Fitzgerald, przedstawicielki operatora wycieczkowego Carnival Australia, większość przypadków zaczęto wykrywać w połowie 12-dniowego rejsu. Jak dodała, wszystkie osoby miały łagodne objawy lub nie wykazywały ich wcale.
ZOBACZ: Wielka Brytania: Pacjent zakażony koronawirusem przez 411 dni. Wcześniej przeszczepiono mu nerkę
Fitzgerald zapewniła, że załoga będzie pomagać wszystkim pasażerom, by dostali się do “prywatnego transportu bądź zakwaterowania, gdzie będą mogli pozostać do zakończenia izolacji”.
Koronawirus. Rośnie liczba zakażonych w Australii
Sytuacja na statku wycieczkowym, który zacumował w Australii przypomina sytuację z początku 2020 roku. Wtedy na statku Ruby Princess 900 osób uzyskało pozytywny wynik testów na koronawirusa, a 28 osób zmarło. Marguerite Fitzgerald została zapytana o porównania między tymi zdarzeniami (Ruby Princess należy do tego samego operatora).
– Od tego czasu jako społeczność nauczyliśmy się dużo więcej o COVID-19 – odpowiedziała.
Jak przekazało BBC, do wybuchu zachorowań na pokładzie doszło, gdy w Australii odnotowywany jest wzrost liczby zakażeń koronawirusem. Jak przekazano, w stanie Nowa Południowa Walia w ostatnich siedmiu dniach potwierdzono 19 800 zakażeń.
anw/dk/polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS