Czytaj więcej
Marta Jarno zapowiedziała współpracę z elektroenergetyką, aby wykorzystywać polski węgiel, a import stanowił jedynie niewielkie uzupełnienie dostaw, wówczas kiedy to jest niezbędne: – Musimy pamiętać, że elektrownie były budowane pod surowiec pochodzący z danej kopalni. (…) Musimy zinwentaryzować polskie kopalnie, elektrownie, jakiego węgla one potrzebują, i to wszystko ze sobą sparować.
Jak informuje MKiŚ, w 2023 r. zaimportowano do Polski łącznie ok. 16,9 mln ton węgla kamiennego, natomiast w styczniu i w lutym 2024 r. łącznie ok. 1 mln ton.
Nielegalna pomoc. Rozmowy trwają
Wielki problem to brak zgody Komisji Europejskiej na pomoc publiczną na dotowanie polskiego górnictwa węgla kamiennego. – Prawda jest taka, że obecnie dotujemy polskie górnictwo w sposób nielegalny, bo nie mamy jeszcze zgody na pomoc publiczną – mówiła Marta Jarno. – Musimy dokończyć proces notyfikacji, aby Bruksela nie przyszła do nas i zarządzała zwrotu pomocy już udzielonej. Pracujemy nad korektą złożonego wcześniej wniosku o pomoc publiczną dla polskich kopalń [złożył go jeszcze rząd PiS – red.]. Dotychczas pracowała nad tym kancelaria prawna, która nie miała doświadczenia w pracy nad wnioskami o pomoc publiczną. Teraz współpracujemy z jedną z brukselskich kancelarii prawnych, która przepracowała już 120 wniosków o pomoc publiczną. Dostrzegamy pewne ryzyko w harmonogramie w postaci wyborów do Parlamentu Europejskiego – powiedziała dodając, że umowa społeczna z branżą górniczą oraz wniosek notyfikacyjnych „rozjeżdża się” w danych dotyczących wielkości wydobycia. – Już teraz wydobywamy mnie … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS