Reprezentacja Norwegii pokonała w poniedziałkowy wieczór przed własną publicznością Austrię 2:1 w meczu drugiej kolejki Ligi Narodów. W 9. minucie gola dla gospodarzy zdobył Felix Myhre, ale tuż przed przerwą wyrównał Marcel Sabitzer. W 80. minucie do siatki trafił jeden z najlepszych napastników świata – Erling Haaland, ale sędzia boczny odgwizdał spalonego. Po analizie VAR okazało się, że bramka była prawidłowa.
Fatalne wieści dla Arsenalu. Kontuzja gwiazdy
Norwegowie cieszyli się ze zwycięstwa, ale mają też duży powód do niepokoju. Już w 67. minucie boisku musiał bowiem opuścić jeden z ich najlepszych piłkarzy – Martin Odegaard. Gwiazdor Arsenalu po starciu z Christophem Baumgartnerem doznał bowiem kontuzji kostki. Odegaard upadł na boisko i długo się z niego nie podnosił. Cały czas widać było na jego twarzy grymas bólu. Potem nie był w stanie kontynuować gry, a boisko opuścił przy pomocy sztabu medycznego.
Kontuzja Odegaarda to spore zmartwienie zwłaszcza dla Arsenalu. Londyńczycy już w niedzielę zagrają derby z Tottenhamem. Potem Arsenal czekają wyjazdowe starcia w Lidze Mistrzów z Atalantą (19 września) oraz hitowe w Premier League – z Manchesterem City (22 września). Wydaje się mocno wątpliwe, by w tych spotkaniach mógł zagrać Odegaard. Byłoby to olbrzymie osłabienie dla drużyny prowadzonej przez Mikela Artetę.
Norwegia kolejny mecz w Lidze Narodów zagra za miesiąc. 10 października podejmie Słowenię (godz. 20.45).
Norwegia po dwóch kolejkach LN grupy 3 z czterema punktami zajmuje drugie miejsce. Prowadzi Słowenia (też cztery punkty), trzecia jest Austria, a czwarty Kazachstan (oba zespoły mają po punkcie).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS