Startując z pole position w pierwszym wyścigu, w ramach WTCR Race of Portugal, Urrutia prowadził przed Ehrlacheraem i obaj szybko odskoczyli od Hondy Nestora Girolamiego. Następnie na trzecim okrążeniu Urrutia zaliczył „joker lap”, czyli inspirowaną rallycrossem alternatywną i nieco dłuższą trasę na ulicznym torze Vila Real.
Ehrlacher mocno naciskał, a na następnym kółku to on zaliczył joker lap i wracając na główną nitkę wyszedł na prowadzenie, ale otrzymał polecenie zespołowe, aby oddać pierwsze miejsce Urrutii, partnerowi z Cyan Lynk & Co. Czekał z tym do 11 okrążenia, a po wyścigu nie brakowało napięć w kontekście team orders.
Urrutia po zawodach powiedział: – Yann i ja mieliśmy niezłe tempo i kontrolowaliśmy wyścig. Zdobyliśmy pokaźną ilość punktów w klasyfikacjach zespołowych oraz indywidualnych, wszystko wyszło naprawdę dobrze. Jestem profesjonalnym kierowcą, wykonuję polecenia i jak powiedziałem, taka była nasza strategia. Dziękuję Cyanowi, dziękuję Yannowi. Sięgnęliśmy po solidną zdobycz dla ekipy. Taki był cel i zrobiliśmy to.
Ehrlacher powiedział jednak, że był zaskoczony otrzymaniem polecenia przepuszczenia kolegi: – Szczerze mówiąc, nie było to do końca dla mnie jasne. Głównym nakazem było to, aby nie doprowadzić do kolizji między nami w pierwszym zakręcie. Miałem dobre tempo, kiedy pojawiła się ta wiadomość od zespołu. Należało zachować się jak zawodowiec i zaakceptowałem to. Pozostałem jeszcze przez chwilę na prowadzeniu, dla statystyk wyścigowych. Szkoda straty zwycięstwa w ten sposób, ale cieszę się z punktów, które zdobył Cyan ponieważ ta kwestia jest ważniejsza niż klasyfikacja indywidualna.
Girolami zajął trzecie miejsce przed Nobertem Micheliszem z BRC Squadra Corse i Ma Qing Huą z Cyan Lynk & Co, a Huff (Zengo Motorsport) był szósty.
Lider mistrzostw Mikel Azcona został sklasyfikowany na ósmym miejscu, po trudnym dla niego wyścigu. Został uderzony w prawym zakręcie raz przez Hondę Attili Tassiego, potem trafił w niego Lynk & Co Theda Björka. Do tego stracił dwie pozycje, gdy wpadł w poślizg w szykanie. Odzyskał jedną mijając lokalnego faworyta Tiago Monteiro, a kolejną, gdy Tassiemu dołożono pięć sekund kary za ścięcie szykany.
Yvan Muller prowadził początkowo w drugim wyścigu, dopóki samochód bezpieczeństwa nie przerwał akcji, gdy Esteban Guerrieri w Hondzie uderzył w Civica Tiago Monteiro.
Po wznowieniu wyścigu Huff awansował na drugie miejsce, podczas gdy Tassi i Azcona – drugi i trzeci w chwili restartu – zaliczyli joker lap. Muller podążył alternatywną trasą na ósmym okrążeniu, ale źle ocenił punkt hamowania i spadł z pierwszego miejsca na czwarte. Dzięki temu Huff wyszedł na prowadzenie.
Kierowca Cupry budując przewagę nad Tassim i Azconą, czekał ze zjazdem na joker lap aż do 12 okrążenia. Po wykonaniu obowiązkowego manewru utrzymał pierwszą lokatę.
Chwilę później Daniel Nagy uderzył w ścianę na wyjściu z szykany, pozostawiając bez możliwości ucieczki Nathanaela Berthona zasiadającego w Audi.
Ten incydent spowodował drugi wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Gdyby doszło do niego okrążenie wcześniej, Huff z pewnością straciłby szanse na zwycięstwo.
Tassi ostatecznie zdobył drugie miejsce, a Azcona trzecie, utrzymując prowadzenie w mistrzostwach. Wyprzedza Urrutię o 16 punktów, a Ehrlacher traci kolejne cztery. Huff jest czwarty.
WYNIKI
Wyścig 1
Wyścig 2
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS