To już pewne: lockdown potrwa co najmniej do końca stycznia. Jak przestrzegają go przedsiębiorcy z naszego powiatu? Czy my, zwykli mieszkańcy, stosujemy się do obowiązujących obostrzeń?
Policja z KPP w Pabianicach prowadzi pod tym kątem systematyczne działania – głównie na terenie miasta, ale także ościennych gmin. W ciągu dwóch tygodni, od poniedziałku, 28 grudnia, kiedy zawieszono m.in. działalność galerii, do niedzieli, 10 stycznia, przeprowadziła 354 kontrole.
177 z nich (czyli połowa) odbyło się w obiektach handlowych, m.in. marketach. Mandatem nie zakończyła się żadna.
Dokładnie tyle samo kontroli funkcjonariusze zrealizowali w innych miejscach.
– 17 dotyczyło obiektów z usługami hotelarskimi, 58 razy sprawdzaliśmy restauracje, a 79 – siłownie i kluby fitness – wylicza podkomisarz Ilona Sidorko, rzecznik prasowy KPP.
Ponadto 23 razy policja pojawiła się m.in. w salonach fryzjerskich i kosmetycznych, na targowiskach, stacjach paliw i w kościołach, była też zobaczyć, czy zgodnie z wytycznymi zamknięte są kina i baseny.
– Nie stwierdziliśmy nieprawidłowości, nie było więc podstaw do nakładania mandatów – informuje rzecznik.
Nie oznacza to, że takie się nie pojawią, bo mundurowi zapowiadają dalsze kontrole. Mogą one być również w tych miejscach, które policja odwiedzała już wcześniej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS